Tekst piosenki:
(przez cierpienie sił nabieraj wiecej)...
Aha...
(Słuchaj....sił nabieraj wiecej)
Wiem co jest dobre,lecz to drugie wybieram
Tu nie ma tego,patrze w tył,wciąz cos jest nie tak
Puszka pandory,powiedz co dzis w niej zwleka
Nadzieja? chyba juz sie tego nie doczekam.
Deszcz niepewności przemienia wszystko w nicośc iii
przecieram oczy,i wmawiam sobie ze to sny
po chwili widzac ze to jednak złudzenie
wszystko znow tu wokół...(obróciło sie w zapomnienie)
Ogień nie przestaje sie sączyć i znow w komorze serca
wciąz chce wiecej,i nie zamierza przestac
Nie umiem szepnąć by poczuc to Ciepło
bo czuje tylko lód wciąż brnący przez wieczność
Cos kontroluje,kiedy stoisz obok
widzac jak ucieka kontynuuje prolog
i z zapytaniem czuje jak puls sie zwieksza
zapiera wdech i zabiera małą cząstkę serca
ref..I znow soisz po drugiej stronie
łez kurz pokrywa Twoje skronie
Blask dnia pokazuje smak zycia
podnieś głowe,serca nie zamykaj
I znow stoisz po drugiej stronie
Widzisz jak ktoś łapie Twoje dłonie
Upadniesz podadza ci rękę
Przez Cierpienie sił nabieraj wiecej
Nie moge zatrzymac tu tych co bym chciała
Kierowac uczuciem,wiem ze to nie jest zabawa
Nie włącze wstecz,kiedy pragne cofnąć czas
przewinąć do przodu,aby minąć przezycie strat
Mimo wszystkiego Ci wazni są prze mnie
Rodzice?? choc zawodze miłość ich nie zniknie
I dzieki wszystkim ,przyjazni choc często
popełniam błędy,mam nadzieje zawsze będą ze mna
Wciąż zyje zyciem, ktore rzadko jest tu spotkac
Choc mowie duzo,do konca mnie nie poznasz
Inny kąt ,inna noc, inny pryzmat
Ty juz cos kończysz, a ja musze coś zaczynać
Przez 18 lat mojego istnienia ..były dni
ktore prowadziły do zatracenia
Mimo zazdrość,zawiści w nas tkwiacej
Pomimo bólu,potrafimy jednak kochać mocniej
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):