Tekst piosenki:
Autor tekstu Rejmer Henryk
Autor muzyki Wielanek Stanisław
Warszawa moja miłość
Gdy nad Warszawą wstaje dzień,
I niknie w mgle księżyca sierp.
Gdy Stare Miasto jeszcze śpi
I świtu się przekrada wilk.
Ja z knajpy taszczę ciała wór,
Pod swym ciężarem zgięty w pół.
Jeszcze mi w uszach tango brzmi,
O tym jak łzy miłości schły.
Ref: Ma harmonia ochrypła nad ranem,
A gitara akordy te same,
Grała miękko lirycznie,
Łkały z uczucie skrzypce,
A basista rytm trzymał jak czort.
Warszawę swą jak kieszeń znam,
Na Pradze jeszcze kumpli mam.
Nie jeden w kiciu dostał w kość,
Bo hardym był i kusił los.
Na Różyckiego lubię przyjść,
By tu pod pyzy piwko pić.
Samotnie chadzam tu i tam,
Czasami na Służewcu gram.
Warszawa to mój los i styl,
A ja jej marnotrawny syn.
Gdy życie w świat wygania mnie,
To o Warszawie wtedy śnię.
Bo lubię jej szemrany szyk,
Knajacki wdzięk, cwaniacki dryg
I pod jej skrzydła w chwile złe,
Wracam, jak po… miłosny wiersz.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):