Tekst piosenki:
Witam w puszczy, w dżungli miasta
Beton, bloki, puste gniazda
Puste wzroki, smutne twarze
Mnóstwo mrówek pod ręką państwa
Bez wartości, bez różnicy
Stres w powietrzu, smród ulicy
Bez uczucia, bez nadziei
Banda złodziei
Na szczycie panują jak wilki nad nami
Świat jest sprzedany
Nie ma wolnych, wszyscy tacy sami
Jesteś jeden z wielu ludzi nieznanych
Jakiś numer w dowodzie
Takie numery robili już kiedyś w obozie
Powiedz czemu historia się ciągle powtarza
Czemu żyjemy w cieniu na co dzień
Cho-ry świat!
Cho-ry świat!
Cho-ry świat!
Cho-ry świat!
Głód ciała w żywe szkielety zamienia
Nieznany warunek istnienia
Spójrz wokół jest wszystko brudne
Żywe odpady, pokolenie, burdel
Nie ma lepszego, nic się nie zmieni
Prawda inaczej wygląda w przestrzeni
Świat, pokój bez drzwi i okien
Piękny raj z piekielnym grzmotem
Co będzie potem, co nas wyznaczy
Brat rusza w bitwę, by zabijać braci
Każdy jest wrogiem, Bóg nam wybaczy
Święta wojna, dżihad, zobaczysz
Nie będzie pokoju już nigdy więcej
Już nigdy więcej nie będzie lepiej
Nie widzę zmiany, bałagan w głowach
Sterowana miłość, sterowana droga
Cho-ry świat!
Cho-ry świat!
Cho-ry świat!
Cho-ry świat!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):