Tekst piosenki:
Chcecie tu wchodzić na szczyty?
Łaki odkładać zeszyty!
Bo kiedy wchodze na scene nawet wasze matki bujają sie przy tym
Zabieram pliki tu z tej gry
Głęboko jebie mnie mainstream
Wysokie loty I'm fresh bitch
Jestem niepodobny do reszty
Zjadam ich wszystkich jak kendrick
Już na samym starcie wśród nich będe pierwszy
Od zawsze tu chciałem ćpać, pić i pieprzyć
Chociaż mówili żem zdurniał do reszty
Omijam leszczy
Rols royce czeka już za rogiem
A ty idź dzierżyć prawilność między prawdą a Bogiem
I z każdym słowem zamykam wam gęby fuck off
Gucci już czeka nie zwlekam zawijam brat to
Mam z tego papier i beke z was popaprańce
Bo twoim rapem najprędzej możesz sie zbłaźnić
Rozdwojenie jaźni, które towarzyszy wam
Chujowy omen ja tu w oczach dwoje tylko hajs, ej co jest?
Czarne konie chyba zbladły coś jak Jackson
To moja kolej, wy dla mnie to świeże mięso
[3x]
Oh, zrobie co chce, więc nie musisz mnie pouczać
Sam wiesz jak jest, powiedz lepiej czego szukasz
To trudna sztuka w uchte wiary i skill
Odpukaj skurwysynu nie zatrzyma mnie nikt
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):