Sztorm 68 - Fabryka

Tutaj kiedyś była fabryka
Tysiąc ludzi miało na chleb
Z kotłów ogień rozgrzanych buchał
Na trzy zmiany – normalna rzecz

Teraz kiedy tędy przemykam
Stoi stary, wygasły piec,
Las neonów, w galeriach miga
Obce światła – jak szpaler klęsk

Błyskawica jest czerwona
Młot wykuje żelazny miecz
Narodowa Armia Ludowa
Wygrać! Musi!
Socjalizm lub śmierć!

A za rogiem czai się bankier
Za następnym czyha ze stu,
Podpisz tylko cyrograf lichwy
Ich fortuny to jest nasz grób.

Do drzwi puka zombie-komornik
Kamienicę kupił dziś gbur
Wieczór zjemy jeszcze kolację
A od jutra – wszyscy na bruk!

Błyskawica jest czerwona
Młot wykuje żelazny miecz
Narodowa Armia Ludowa
Wygrać! Musi!
Socjalizm lub śmierć!

Błyskawica jest czerwona
Młot wykuje żelazny miecz
Narodowa Armia Ludowa
Wygrać! Musi!
Socjalizm lub śmierć!

Zaciśnięta pętla dyrektyw
To Bruksela ciągnie za szur
Drąży naród globalny potwór
Symbol zdrady - okrągły stół

My nie mamy się gdzie wycofać,
Tak jak w klatce zaszczuty zwierz,
Zamiast strachu jest ogień w oczach
Pozostała walka lub śmierć!

Błyskawica jest czerwona
Młot wykuje żelazny miecz
Narodowa Armia Ludowa
Wygrać! Musi!
Socjalizm lub śmierć!

Błyskawica jest czerwona
Młot wykuje żelazny miecz
Narodowa Armia Ludowa
Wygrać! Musi!
Socjalizm lub śmierć!