Sztorm 68 - Siedlisko Węży

Siedlisko węży czeka na sygnał
Powiem co myślę, a będę wisiał
Radar przechwyci oporu głos
Przygotowany ognisty stos
Sitwa nie spojrzy ci prosto w oczy
Strzela w tył głowy stare sposoby
Krwią poranione są moje plecy
Nadal oddycham doniosą szpiedzy

Kult korporacji pulsuje w głowach
Strzelają do nas z telewizora
Przebijesz pięścią obłudy mur
Ujrzysz przed sobą wiszący sznur
Jak kameleon ma setki twarzy
I na usługach milion zbrodniarzy
Ponura ciemność, a więc się strzeż
Wyrok Syjonu dopadnie cię!

Kultura śmierci pustoszy świat
Globalizacji krwiożerczy marz
Sam nie masz bracie najmniejszych szans
Apokalipsy nadciąga czas

Burzymy dzisiaj XX wiek
Linię podziałów i ostrych spięć
Odchodzi w niebyt zatargów czas
Samozagłada jednoczy nas
Jeżeli kochasz tej ziemi garść
Czujesz, że sprawa jest warta krat
Gdy słowo Polska w twym sercu gra
To kraj nie region więc wojna trwa!