Tekst piosenki:
Ledwo widzę, ja już ledwo widzę,
(wrum wrum wrum)
Staję w BP, leję ekodiesel,
(wrum wrum wrum)
Lekką schizę, mam już lekką schizę,
Nocą jeżdżąc piszę,
Chcę paliwo, leję ekodiesel.
Quebo
Ledwo widzę, ja już ledwo widzę,
(wrum wrum wrum)
Staję w BP, leję ekodiesel,
(wrum wrum wrum)
Lekką schizę, mam już lekką schizę,
Nocą jeżdżąc piszę,
Chcę paliwo, leję ekodiesel.
Żaden WizzAir,
Autem w stronę BXL.
Bliscy już bliżej,
Turlam peugeot sobie przez Ixelles.
Piję Robico,
Umilam sobie drogę Hendrixem.
Uciekam sam już nie wiem przed czym,
Lecz nie dorwie mnie system.
Nie dorwie nigdy nic mnie,
Prędzej zniszczę siebie sam tu.
Nie ujrzysz mnie w teleexpresie ani w teleranku.
Nie wącham bieli, nie chcę wódki,
I nie kręcę blantów.
Jestem za stary na te sprawy,
Także weź nie żartuj.
Numero uno tam na OLiSie,
Sprzedaż na Torwarze jakoś idzie,
Twoje starania, o
Jak droga nocą kolego, bo czarno widzę.
Odsuń się na bok jak Taco idzie,
Robisz uniki jak na corridzie.
Piszesz tę zwrotkę miesiąc, nieźle,
Ja Szprycer sieknąłem jakoś w tydzień.
W McDrive jej kupuje shake’a, więc truskawkę liże.
Płacę PayPass, ta mnie nęka czy się bardziej zbliżę.
Moja dziewczyna totalnie Giselle,
Twoja to raczej John Arne Riise
Muszę uciekać, bo miły pan z Shella,
Nareszcie mi wlał ten diesel.
[Paluch:]
pizgam przebiegi jak kierowca tira
ale postoju nie wymusza tacho
bo znów trace prawko, jak drogowy pirat
bo pisałem wersy do Quebo i Taco
cały czas w rapie, dzisiaj to biznes
kur* malują mi mural
co to za przyzpał, kto by pomyślał
gdzieś tam w stolicy Pyra na murach
kiedyś marzyłem o e46
dzisiaj odpalam g11
kupie se wszystkie model wstecz
wiesz dobrze ze jestem wierny tej marce
parkuje kluczykiem tak dla zabawy
ty byś to pewnie wrzucił na insta
ja sobie wrzucę kolekcję platyn
żeby przypomnieć kto rządzi na listach
stacja, tankuj, wjeżdża ropa
postój, parkuj
szybki ogar
czarna kawa, bez hot-doga
marna szama w trasie – norma
BOR to wieczne tourne
do Holandii latam busem
wszytko mogę, nic nie musze
Marley CD, w drodze kurze
waga nie rośnie choć latamy grubo
Cardio po Polsce robimy furor
z hotelu na koncert, saluto klubom, ziom
na scenie sprite-y mieszamy z rudą
Ledwo widzę, ja już ledwo widzę,
(wrum wrum wrum)
Staję w BP, leję ekodiesel,
(wrum wrum wrum)
Lekką schizę, mam już lekką schizę,
Nocą jeżdżąc piszę,
Chcę paliwo, leję ekodiesel.
Taco
Ledwo widzę, ja już ledwo widzę,
(wrum wrum wrum)
Staję w BP, leję ekodiesel,
(wrum wrum wrum)
Lekką schizę, mam już lekką schizę,
Nocą jeżdżąc piszę,
Chcę paliwo, leję ekodiesel.
Quebo
Odbiór
Lałem LPG zamiast benzyny,
A dzisiaj w Berlinie czeka Benz Dealer.
Staję na Statoil przez całe lato,
Mój ziomek siedzi tutaj i gnije.
Przez całą zimę latam po tripach,
Noce w butikach, loże dla VIPa.
Trochę się boję spytać co słychać,
Trochę się cykam zostawiać tipa mu.
Porsche, Merc, Orlen, Shell
Wlewam tylko setki.
Noce, dnie, wożę się
Szybciej od karetki.
W moim baku nigdy pusto,
W moim baku nigdy sucho.
BP, Lotos, Bliska, chuj w to wszystko
Tylko nie ten Lukoil.
Idzie śpiewająco jak w La La Landzie,
Fura o tylnym na na napędzie.
Tylko dla nas, i tylko dla nas,
Mówiłem Ci mała, że jakoś będzie,
Mówiłem Ci mała, że znają wszędzie,
Z tym silnikiem lecę jak Archangel,
Na sobie MISBHV, nie Palm Angels
Szybko się nie zmienia jak Arsène Wenger.
Podjeżdżam pod stację jak prezes Lotosu,
I wkładam na palce jak pierścień z Cheetos’ów.
4 Fingers, znowu złoty singiel,
Platynowy singiel, także zczaisz losu.
Robisz oczy tu jak mały Gismo,
Skurwysynu czuję nosem pismo,
Nawet nie wyskakuj mi z tą pantomimą,
To jest Gran Tourismo
To jest Gran Tourismo
Ledwo widzę, ja już ledwo widzę,
(wrum wrum wrum)
Staję w BP, leję ekodiesel,
(wrum wrum wrum)
Lekką schizę, mam już lekką schizę,
Nocą jeżdżąc piszę,
Chcę paliwo, leję ekodiesel.
Quebo
Ledwo widzę, ja już ledwo widzę,
(wrum wrum wrum)
Staję w BP, leję ekodiesel,
(wrum wrum wrum)
Lekką schizę, mam już lekką schizę,
Nocą jeżdżąc piszę,
Chcę paliwo, leję ekodiesel.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):