Tadeusz Faliszewski - Kiedy muzyczka gra poleczkę

Kiedy muzyczka gra poleczkę
Każdy mruga oczkiem
Na swoją dzieweczkę

I!
Do niej podchodzi elegancko
Kłania się szarmancko i zaczyna raz, dwa, trzy

Hop, siup, i rach-ciach-ciach
I w lewo raz i w prawo raz
Hop, siup, i rach-ciach-ciach
I polkę na cały gaz

Bo, gdy muzyczka gra poleczkę
Każdy tancerz bierze
Swoją tancereczkę

I!
Idą z fasonem na wesoło,
Nie do pary, w koło
Przytupując raz, dwa, trzy

Panno Maniu, panno Maniu!
Ach, ta polka to prawdziwy raj

Panie Franiuś, Panie Franiuś!
Ach, troszeczkę pan odetchnąć daj

Panno Maniu, panno Maniu!
Ach, dopóki ta poleczka trwa

Tańczmy ukochana
Tańczmy aż do rana
tańczmy w kółku do białego dnia

Jeszcze raz wesoło
Jeszcze raz wokoło
Tańczmy póki nam orkiestra gra