Kochanie, nie,
nie miałem tego na myśli.
Tak dzisiaj znów jestem niemym winowajcą,
powtarzającym "przepraszam" raz jeszcze.
Z czasem staje się to trudniejsze.
Czy spróbować rozwiązać to do końca?
Miłość to trudne pytanie,
od początku byłaś dla mnie wszystkim.
Chciałbym, abyś była też moim środkiem i końcem.
Cokolwiek robisz, jesteś wspaniała taka, jaka jesteś,
nawet kiedy się złościsz.
Nawet gdy jesteś zrzędliwa z powodu głodu,
nienawidzisz mnie takiego jakim jestem.
Tak, jestem, jestem, jestem (Zawsze to ty).
Jestem, jestem, jestem (Wiesz, że to prawda).
Tak, jestem, jestem, jestem (Och, kocham cię).
Jestem, jestem, ciebie.
Im bardziej cię poznaję, tym trudniej się staje,
studiuję tylko ciebie, kochanie.
Czy uwierzysz w takiego mnie?
Moje przecinki były tobą,
chciałbym, abyś była też moją kropką.
Cokolwiek robisz, jesteś wspaniała taka, jaka jesteś,
nawet kiedy się złościsz.
Nawet gdy jesteś zrzędliwa z powodu głodu,
nienawidzisz mnie takiego jakim jestem.
Tak, jestem, jestem, jestem (Zawsze to ty).
Jestem, jestem, jestem (Wiesz, że to prawda).
Tak, jestem, jestem, jestem (Och, kocham cię).
Jestem, jestem, ciebie.
By nie zostać zmytym przez ten świat,
dajesz mi siłę, abym mógł wytrwać (Ty).
Bez względu na to, jak wyglądasz, kocham cię.
Jesteś moim wszystkim.
Tak, jestem, jestem, jestem (Zawsze to ty).
Jestem, jestem, jestem (Wiesz, że to prawda).
Jestem, jestem, jestem (Och, kocham cię).
Jestem, jestem, ciebie.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):