Teatr muzyczny Gdynia - Kuszenie - Lalka

Wokulski to głupiec, galanteryjny kupiec.
Wokulski to głupiec, galanteryjny kupiec.

To wariat, awanturnik, od dziecka szalony.
Podawał piwo w knajpie, a zostać chciał uczonym.

Wokulski to głupiec, galanteryjny kupiec.

Ożenił się dla forsy no i co miał z tego?
Babę brzydką i grubo starszą od niego.

To prostak i głupiec, galanteryjny kupiec.

Wszak to Pan się poniżał i skomlał i żebrał.
Następnie wykupił serwis i srebra.

Wokulski to głupiec, galanteryjny kupiec.

Pomiędzy zwierzętami można mówić tu o cudzie. Nie znajdziesz, chodźbyś szukał, głupszych bydląt niż ludzie.

To prostak i głupiec, galanteryjny kupiec.

Wulgarna fizjonomia i ten gust, te maniery.
Sprzedawca portmonetek chce wejść w wyższe sfery.

Wokulski to głupiec, galanteryjny kupiec.

Pan w ogóle ma pojęcie o Guadzie(*?) bon tonie?
Wyciągać do kobiety swe czerwone dłonie..

To prostak i głupiec, galanteryjny kupiec.

Józef Starski zawsze będzie ciekawszym obiektem,
Ty na zawsze już zostaniesz tylko kupcem, subiektem,
Na czerwone twoje dłonie będą patrzeć ze wstrętem,
Niczym więcej niż jej ojca jesteś plenipotentem!

Boś prostak i głupiec, galanteryjny kupiec.
Nie kocha, boś głupiec, galanteryjny kupiec.
Nie kocha, nie kocha, galanteryjny kupiec.
Nie kocha, nie kocha, nie kocha, nie kocha!

...

Galanteryjny kupiec.