Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
John Lennon/Paul McCartney Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
John Lennon/Paul McCartney |
Rok wydania: |
1965 |
Wykonanie oryginalne: |
The Beatles (1965) |
Covery: |
Michał Bajor, Chór Aleksandrowa, Honorata Skarbek (2018) |
Płyty: |
1/ LP-vinyl: The Beatles - Rubber Soul, 1965 (Parlophone, PMC 1267 - Wielka Brytania), A Collection Of Beatles Oldies (LP, compil. 1966), 1962-1966 (LP, 1973), Love Songs (LP, 1977), The Beatles' Ballads (LP, compil., 1980) |
Ciekawostki: |
Melodia "Michelle" powstała jeszcze w czasach, gdy Beatlesi byli nastolatkami. Paul grał ją wtedy na liverpoolskich prywatkach. Potem, gdy byli już u szczytu sławy, John przypomniał mu tę melodię i zaproponował, żeby nad nią popracować. To druga najczęściej grana w radiu i coverowana piosenka w historii (po "Yesterday", też Paula McCartneya). Najsłynniejsze wykonanie live miało miejsce w 2010 roku, gdy Paul zaśpiewał ją Michelle Obamie, żonie prezydenta USA, podczas odbierania Nagrody Gershwina w Białym Domu. |
Ścieżka dźwiękowa: |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (31):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
jest dobrze, "belle" to też "piękna" tyle że po francusku:)
Pokaż powiązany komentarz ↓
Ej czy czasem nie powinno być zamiast belle to bell bo po włosku to znaczy ,moja piękna''
Kiedy słycham tej piosenki to aż duma mnie rozpiera że mam na imię Michalina :)
Piękna, taka skromna w tekscie, ale z pięknym przekazem ♥
Michelle, ma belle ...♥
a tu "oddaj fartucha" w wersji Paula:)
http://www.youtube.com/watch?v=en_MxV5pO5M
Tak, też mi brak słów :) Na szkolnych prywatkach Paul śpiewał ją z wymyślonym przez siebie francusko-brzmiącym tekstem, bo nie znał wystarczająco dobrze francuskiego, żeby napisać w tym języku "prawdziwe" słowa. Dopiero kiedy zdecydowali się ją nagrać, powstał tekst znany wszystkim dzisiaj. Na pamiątkę owych liverpoolskich prywatek zachował jednak swoją "francuskość"...