Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
Mick Jagger, Keith Richards Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
Mick Jagger, Keith Richards |
Rok wydania: |
1972 |
Wykonanie oryginalne: |
The Rolling Stones |
Płyty: |
The Rolling Stones - Exile on Main St. (2 x LP, 1972). |
Ścieżka dźwiękowa: |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (3):
Jestem pewien co zrobi, daj jej miesiąc lub dwa.
Ugryzłem więcej niż mogłem przełknąć.
Znałem konsekwencję, nie oszukam się.
To jedna z nich, jedna z tych uprawiających sypialniowy blues.
Przyszła na czas a ja nie mogę oprzeć się pokusie.
Ale schowaj ten uśmeiszek,
wypłakując... wypłakując sypialniowy blues.
Oh...
Upijasz się w barze. Nie jestem zakochany, nie jestem szczęśliwy.
Naciśnij przycisk, zgaś światła, niech to odejdzie tej nocy.
Może dla Twoich znajomych jestem obcym,
Twarzą której więcej nie spotkasz.
Ale niech to odejdzie tej nocy.
Ukryj te łzy przed innymi,
Niech to odejdzie, niech przepadnie tej nocy.
Z tego co zrozumiałem to piosenka opowiada o byciu z kobietą która złamie mu serce niszcząc jednocześnie jego a on jest tego świadomy. Pomimo tego nie potrafi zostawić bo jest samotny albo ten związek jest dla niego ucieczką od innych problemów przez co kocha jest w niej szalenie zakochany. Jest wtedy kiedy jej pragnie, daje mu to czego mu potrzeba ale koniec końców jest tylko bluesową igraszką. Jej przyjaciele najprawdopodobniej nie wiedzą nawet jak się nazywa bo go nie przedstawiała. Wie, że jest przygodą i nie będzie z nim długo. W sumie on nie jest w niej zakochany a ona nie jest dla niego dobrym wyborem, lecz mimo to mówi aby powstrzymać łzy i pozwolić temu wszystkiego pójść/zejść (let it loose, let it all come down) czyli uprawiać pusty seks. Smutna historia o tym jak ludzie używają seksu jak narzędzia do ucieczki od... życia? Problemów?
Gdzieś wyczytałem, że kawałek odzwierciedla uczucia religijne... wtedy można by to jeszcze inaczej przetłumaczyć... można by przyrównać religię jako takową ucieczkę która jest przyjemna ale nie jest prawdziwym uczuciem. Nie tworzy relacji. W końcu Ciebie zawiedzie i zostawi po sobie ból który Cie dobije gdy już nie będziesz miał jak uciec od tego przed czym uciekałeś. No cóż... można to tłumaczyć i tłumaczyć. Tekst jest świetny i mistrzowsko nazywa uczucia których czasem nie potrafimy wyrazić.
Jakkolwiek to tłumaczyć to przepiękny utwór. Śliczny pogłos, tekst, pianino, perkusja ten jazzowy styl... Piękna sprawa!
Pozdrawiam fanów Stonesów :)