Tomasz Korpanty - Seattle

Powiedz mi, gdzie jest moja matka, powiedz mi dlaczego jej nie ma ?To takie dziwne ...Powiedz mi o moim ojcu, wydaje się, że ojciec przekroczył granice ( w sensie pozwolił sobie na zbyt wiele)bez słowaWskaż mi drogę, z moim szeroko otwarym sercemCzy nie chcesz powiedzieć mi prawdy dzisiejszego wieczora ?Wskaż mi drogę, z twoim szeroko otwartym sercemGdy szepczę łzami poprzez spojrzenieNigdy więcej nie zobaczę ...światopogląd (sprawy życiowe) jest (są) zniszczony, więc powiedz mi, jak zyskać, nie tracącTe wspomnienia zmarnowanego czasu, trzymam je zamknięte w sercuNigdy więcej nie zobaczę ...życie i marzenia człowiek pogrzebał przy okazjiNigdy więcej nie zobaczysz ..Myśli mamy niespokojne, zawsze podróżujemy w czasie ( wspominamy to co upłynęło z czasem)Nigdy więcej nie zobaczysz, ona zna prawdę.Wskaż mi drogę, z moim szeroko otwarym sercemCzy nie chcesz powiedzieć mi prawdy dzisiejszego wieczora ?Wskaż mi drogę, z twoim szeroko otwartym sercemGdy szepczę łzami poprzez spojrzenieA gdy ja spacerujęWszyscy biegną przez mrokTy jesteś jedyną burtąTy wyglądasz na anioła, moją strażJednak każda odległość tak daleka od jej dniChwile tworzą wszechświat, lepiej pomyśl dwa razyWskaż mi drogę, z moim szeroko otwarym sercemCzy nie chcesz powiedzieć mi prawdy dzisiejszego wieczora ?Wskaż mi drogę, z twoim szeroko otwartym sercemGdy szepczę łzami poprzez spojrzenie