Trillville - Trill Niggaz feat. Lil' Jon

[Wstep: Lil Jon]
Taa!
Aww BME Click (BME Click)
To jest Trillville czarnuchu (Trillville)
Twój ziom Lil'Jon
Wyszła już ta jebana płyta?
Teraz, muszę przemówić do tych pojebanych czarnuchów (Co jest?)
Którzy skowytają i szczekają to całe gówno (jebać to)
Jesteśmy prawdziwymi czarnuchami, nie zadajemy się z kurwami
Ani nie będziemy pogrywać z Tobą czarnuchu (Ayyyyee)
Jebać to czarnuchu (AAAYeee)
Yeah! (Yeah!)
BME CLICK!!

[Refren: Trillville x2]
Prawdziwe czarnuchy nigdy nie pogrywają
Myślisz że pozwolę ci się prześlignąć?
Nie ma szans
Jebać to, jebać jebać
Odpowiemy ogniem, ogniem, ogniem

[Zwrota 1: Dirty Mouth]
Dirty Mouth przy mikrofonie
Reprezentant Trillville (wiecie?)
I mam w dupie skąd pochodzisz albo gdzie żyjesz
Lepiej się opanuj, zanim podejdę od lewej
Znokautuję Twoje w ucho aż ogłuchniesz, a twój mózg znajdzie się na tym Chevrolecie
Możesz wziąć ze sobą swoich kumpli, bo oni mogą to dostać też
Rozpierdolę cię za zadzieranie z moją ekipą (SERIO!)
BME Click
Wiesz co by było zajebiste?
Deptać po twojej okolicy z naładowanym magazynkiem
Sprawić że korpus rozdzieli się w połowie
Coś w stylu karate
Powtórzę to jeszcze raz, jestem dzikim dzieciakiem
Dzikim dzieckiem ze slumsów Atlanty
I się na to załapiesz, nigdy nie wypisuj mi śmieci na e-mail
Lepiej zjeżdżaj
Póki masz szansę kurwo
Bo jeśli cię złąpie będę bić cię aż nie poleci ci farba z nosa
To dostaniesz za zadzieranie z gangsterem
Bo zawsze będę stał na szczycie z pistoletem w dłoni

[Refren: Trillville x2]
Prawdziwe czarnuchy nigdy nie pogrywają
Myślisz że pozwolę ci się prześlignąć?
Nie ma szans
Jebać to, jebać jebać
Odpowiemy ogniem, ogniem, ogniem

[Zwrota 2: Lil Atlanta]
Powiem wam to raz, i poraz ostatni
Jeśli nie jesteś prawdziwy czarnuchu, to nie jesteś moim ziomkiem
Więc niech to gówno cię nie ogłupia
Próbujecie rapować, ale wam nie wychodzi
Odsunę się na bok, nie raczej wolałbm żebyś ty to zrobił
Lepiej wyciagaj naboje by odbezpieczyć swoją 45
No otwórz gębę suko!
Widzisz, żaden twardziel z ciebie
Wszyscy moi czarnia bracią rapują i mam się dobrze
Jeśli czasopisma wyjadą do nas z nienawiścią, będę wciąż miał szacunek na dzielnicy
Nie byłem tam, bo spałem a czasami to dzieję się w ciągu nocy
Czarnuch nowicjusz, wyrwał się chyba z Anglii
Skumaj to, bo jeśli nie, to wystrzelę
Próbujesz coś wyjaśnić, za póżno stary jebie mnie to
Będziesz potrzebował twardej gardy
Nie zapomnij że masz tu wrócić
Suko postrzelę Cię i cię tak zostawie
Nawet kurwa nie przyszedłeś
I bynajmniej teraz musiałbyś byc profesjonalistą, jeśli miałbym pozwolić ci przejść
A spróbuj coś odjebać, a nafaszeruję twoje dupsko ołowiem!

[Refren: Trillville x2]
Prawdziwe czarnuchy nigdy nie pogrywają
Myślisz że pozwolę ci się prześlignąć?
Nie ma szans
Jebać to, jebać jebać
Odpowiemy ogniem, ogniem, ogniem

[Zwrota 3: Don P]
Don P tutaj kurwa, TrillTime to ekipa
Trillville zespół, czarnuchu jebaj się
Wyłożysz się na podłodze jak worek na śmieci
i wcale nie potrzebuję tu czarnuchów za mną, to nie prawda
I nie mówię tu teraz o wsparciu Master P
Mówię o tym że zobaczymy morderców na tej CD
Pierdol głupoty dalej, nie prowokuj mnie żebym nawiązał tutaj do Bruce'a Lee
Będę jechał cię przez cały rok, aż będziesz regularnie zmieniał ksywy
Ja zarabiam, robię to na co mam ochotę i się cieszę
I ty mi nie będziesz mówił co mam robić, pierdolę to
Jestem żwawy
I bierz to, a potem oddaj
Bo wszyscy powiedzą "Czy ten mały czarnuch jest żwawy?" (eee eee)
I nie obchodzi mnie kogo masz za przyjaciół
Skopię tego czarnucha z zamkniętymi oczami, ze związanymi rękami
Podejdź bliżej, żebyś mógł spojrzeć mi prosto w oczy
Jeśli to nie byłoby dla Lil' Jona, nawet już byś nie żył

[Refren: Trillville x2]
Prawdziwe czarnuchy nigdy nie pogrywają
Myślisz że pozwolę ci się prześlignąć?
Nie ma szans
Jebać to, jebać jebać
Odpowiemy ogniem, ogniem, ogniem