Tekst piosenki:
Już myślałeś
że zacznę opisywać love story
nic bardziej mylnego
błądzisz dalej nie ta strona
schodząc na złą scieżke przyjmujesz ból i katusze
których nie wytrzymasz nawet przy ostatecznej próbie.
Marne wyciskacze łez
to dla tanich lasek dobre
Nie zapodaje shitu,
to historie z życia wzięte
w taki sposób mógłbym nawinąć o koleżce
co miał incydent, teraz ma tylko...
Sorry nie ma nic, oprócz życia
ale cóż to za życie
kiedy twoim domem staje się szpitalne łóżko,
gdy na gówno mówisz papu
szczasz do basenu
dzień po dniu, zwykła droga bez celu
i pomyśleć że załatwiła go klamka
na dodatek była to jego własna
normalny deszczowy wieczór
godzina już była późna
a historia bardzo smutna :
Ref.:
Jeden strzał - zatrzymuję się zegarek
z kałuży krwi, marna szansa że powstaniesz
więc dlatego dnia każdego składaj ręce w podzięce
nie warto za cene życia chcieć osiągnąć więcej...
Jeden strzał - zatrzymuję się zegarek
z kałuży krwi, marna szansa że powstaniesz
zero nadziei, ostatni raz bije serce
czarno przed oczyma, głos umiera w szczęce.
2. Teraz kiedy patrze w lustro,
czuje się nie równo wobec mego kolesia
mogłem mu pomóc,
nie zabawiać dup na melanżu
mieć poczucie że nic się nie stanie
Ustawka - jak zazwyczaj nie równa
paru fajterów, publiczność także sztuczna
Czekająca na przyjazd kolejnego busa.
odwrócą głowę a człowiek minie bezpowrotnie.
Kogo obchodzi jego marne życie
każdy dąży by być na szczycie
a to jest to co mnie najbardziej wkurwia
Zachowanie Hejterów Co Żyją tylko dla swojego dupska
nic więcej prosto historia krótka.
spierdoliłem sprawę wybacz mi to kumpel
Jeden telefon zryw, gaz do szpitala
podczas drogi rozkminiałem te słowa
Ref.:
Jeden strzał - zatrzymuję się zegarek
z kałuży krwi, marna szansa że powstaniesz
więc dlatego dnia każdego składaj ręce w podzięce
nie warto za cene życia chcieć osiągnąć więcej...
Jeden strzał - zatrzymuję się zegarek
z kałuży krwi, marna szansa że powstaniesz
zero nadziei, ostatni raz bije serce
czarno przed oczyma, głos umiera w szczęce.
3. 2:19 godzina, sala operacyjna
w poczekalni siedząc czekanie się rozpoczyna
sekundy minuty godziny tak upływa czas
co to jest czas? czas jest w każdym z nas
obudził mnie lekarz o godzinie 18
czekając zamyśliłem się za bardzo
sala 14 ide na widzenie, wybudził się ze śpiączki
jak dalej jest nie wiem
Uśmiech na twarzy, mimo strasznego bólu
spodziewałem się linczu, nie oczekiwałem cudu
wyjaśniliśmy sprawę sobie bardzo szybko
położył się spać i powiedział tak bywa
teraz gdy podczas deszczu mijamy jego kamienice,
plujemy na to miejsce, i tą feralną ulicę
Fart jak wygrana w lotku, ale jednak
tuż o włos, a śmierć na złej osobie pokazałaby swą moc
Ref.:
Jeden strzał - zatrzymuję się zegarek
z kałuży krwi, marna szansa że powstaniesz
więc dlatego dnia każdego składaj ręce w podzięce
nie warto za cene życia chcieć osiągnąć więcej...
Jeden strzał - zatrzymuję się zegarek
z kałuży krwi, marna szansa że powstaniesz
zero nadziei, ostatni raz bije serce
czarno przed oczyma, głos umiera w szczęce.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):