Tekst piosenki:
[Intro]
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Życie twarde, jak czerstwy chleb
Dwa dzieciaki z jednej ławki
[Refren]
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Życie twarde, jak czerstwy chleb
Dzisiaj to Bravi Ragazzi
Rozjebaliśmy tą grę
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Bez perspektywy żadnej
Dzisiaj to my Bravi Ragazzi
Na śniadanie świeży chleb
[Zwrotka 1]
Buty zdarte od dreptania w górę, yeah
Wykręcam u bram, odciski na dłoniach
Możesz polegać tylko na swoich nogach
Żeby prowadziły tam, gdzie zarysowałem plan
Moje szkice jak wyrocznia, u mnie to norma
Płynę tak constant, rzucam się ślepo w tą otchłań
Co przyspiesza tętno w tym świecie
Gdzie na każdym kroku się mierzysz z depresją
[Bridge]
Mam inną banie, w niej inny świat
Tu nie liczy się czas
Tu nie liczy się czas
Jebać ten hajs
[Refren]
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Życie twarde jak czerstwy chleb
Dzisiaj to Bravi Ragazzi
Rozjebaliśmy tą grę
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Bez perspektywy żadnej
Dzisiaj to my Bravi Ragazzi
Na śniadanie świeży chleb
[Zwrotka 2]
Zaczynałem wszystko od nowa, milion razy upadłem
Było przy mnie tylko paru, dla których dziś walczę
W kłębach tego syfu widziałem popłakaną matkę
I nie wierzyła w to, że uda się by żyłem bardziej
Się wierzy w to mocniej niż Bóg mi dał
Na starcie przejebane, potem przejebany plan
Wymyśliłem sobie, gram losu na nerwach
I w chuju mam czy to dla ciebie jest klęska
[Bridge]
Mam inną banie, w niej inny świat
Tu nie liczy się czas
Tu nie liczy się czas
Jebać ten hajs
[Refren]
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Życie twarde jak czerstwy chleb
Dzisiaj to Bravi Ragazzi
Rozjebaliśmy tą grę
Dwa dzieciaki z jednej ławki
Bez perspektywy żadnej
Dzisiaj to my Bravi Ragazzi
Na śniadanie świeży chleb
x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):