Tymek - Jaki chciałem być (prod.Gedz)

Ej człowieku, ej wow

tworzę nowe oblicze
odbija mi jak skurwysyn
słyszę to od ludzi, których nie ma dziś,ej
jestem taki, jaki zawsze chciałem być
nie muszę tłumaczyć ci kompletnie nic, ej
tworze nowe oblicze
tkwi jak skurwysyn
słyszę to od ludzi, których nie ma dziś,ej
jestem taki, jaki zawsze chciałem być
nie muszę tłumaczyć ci kompletnie nic, ej

podsyła bit mi Gedziul
a w formie jest
zajawa, montuje się to
jak pograć
mogę tak całować
oni nie kumają co mam w kieszeni
gaz i parę kart
użyje ich jak przyjdzie czas

nie miej mi za złe
że odcinam się
pisze wersy - to mój świat jest
moje lekarstwo na depresje
stań i walcz też
możemy razem wszystko
wierze mi
daj mi hajs ten
muszę im wysnuwać..

tworzę nowe oblicze
odbija mi jak skurwysyn
słyszę to od ludzi, których nie ma dziś,ej
jestem taki, jaki zawsze chciałem być
nie muszę tłumaczyć ci kompletnie nic, ej
tworze nowe oblicze
tkwi jak skurwysyn
słyszę to od ludzi, których nie ma dziś,ej
jestem taki, jaki zawsze chciałem być
nie muszę tłumaczyć ci kompletnie nic, ej

ekipy się nie wybiera
ona wybiera sama
jestem jak łącznik
nie masz podjazdu do nas, nara
jestem narracją dzieła
opowiadam jak składam
wszystko jak w maindcrafcie pasuje do siebie nadal
proste wersy proste tak żebyś nie pogubił sens
kiedy mówię o sprawach ważnych
jak undergraund
nie zapominaj skąd dostałeś się tu, wielki artysto
zanim ludzie zechcieli byś był tu

tworzę nowe oblicze
odbija mi jak skurwysyn
słyszę to od ludzi, których nie ma dziś,ej
jestem taki, jaki zawsze chciałem być
nie muszę tłumaczyć ci kompletnie nic, ej
tworze nowe oblicze
tkwi jak skurwysyn
słyszę to od ludzi, których nie ma dziś,ej
jestem taki, jaki zawsze chciałem być
nie muszę tłumaczyć ci kompletnie nic, ej