U Ojca - Jak nocny ptak

Teatr zwierząt, ludzki cyrk
Ktoś poplątał sens i styl
Z marionetek stworzył świat
Nowy ład na setki lat

Kazał nam w kolejce stać
By na życie sposób dać
Kupisz bilet jesteś w grze
Nie waż się powiedzieć „nie!”

Ref:
Jak nocny ptak
Jak senna mara
Jak ślepiec błądzę w mroku dnia
Chcę zmienić coś
Choćby od zaraz – mam już dość
Tych twardych reguł gry
I marnych w roku dni.


Przedstawienie musi trwać
Pomyśl co ci może dać
Ten jak inne zwykły dzień
Może szczęścia choćby cień?

Może choć nadzieję da
Nadstaw dłonie , raz i dwa
Przyszedł w nocy, potrwał i
Zamknął nam do szczęścia drzwi


Ref:
Jak nocny ptak...