Tekst piosenki:
Ciekawe jak się potoczy ,kiedyś miałem szansę,
Dzisiaj jak na to patrzę, podchodzę z dystansem.
Naprawde jestem wolny przy kartce,
Chociaż nikłe szanse wyniosła zaplecze ...z hajsem.
Pielęgnuje pasje by owocowała zawsze,
Nie wyobrażam sobie chwili, w której gaśnie.
Skutki oblewałbym już wódą do końca,
Nie słysząc podpowiedzi, że czas sie wycofać.
I... żegnam życie w przenośni,
Już nikt nigdy, nie włączy play ,nigdy nie usłyszy ,
Co tam nowego u mnie, nowego ogólnie ,
Nie usłyszy poglądów mych i uogólnień.
Sufit dawno obrasta smutkiem bo,
Czuję pustkę patrzę w niego jak głupiec.
Zeszyty głęboko pochowane gdzieś w szafie,
Czekają... Czekają aż jeszcze do nich zajrzę.
Zakładam, że jeszcze istnieję skoro słuchasz tego,
Zakładam tylko, bo przecież nie ma nic pewnego.
Jedno z tych żyć ,gdzie koniec wcale nie jest śmiercią ,
Nie jest pogrzebem, nie z ekranu ciągłą kreską.
Gdy wyschnął łzy już nie poddam się podnietom,
Upośledzonym być, gdy wszystko przechodzi bokiem.
Wygasła kuźnia więc wale młotem w drewno,
A serce zamiast krwi pompuje zimną wodę.
Nie zajara mnie słodkie sierpniowe słońce,
Nic nie zmieni wiatr, ten co zapowiadał wiosnę.
Powietrze traci smak i wszystko jest żałosne,
A jedyne co mam to porównanie z posągiem.
Pewnie bym przyjął letarg za filozofię,
Bez sensu czekając, aż czas zużyje powłokę.
To tylko wizje, wizje których się boję,
Choć tak między nami ,nigdy do tego nie dojdzie.
Nie wyssana z palca miłość,
Chodź nie jeden kurwa już tak nawinął,
Szerzy się to ,ale mnie nie objęło,
Nie wpadłem tam ,nie obwiązli mnie pętlą
Nie wylałem atramentu ,nie słyszałem komentarzy, zawistnych tekstów
Było ich pełno napewno lecz,
Ja odbolałem to bo nie rozumuję jak większość.
Zalewali wodą i podkładali ogień,
Ja pisząc pompowałem gasiłem ich świadomie.
W południe świeci słońce, ja z kartką przed kompem,
Pisze przewijam ziomom, i pytam czy dobre.
Mam odbić? Nie sądzę.
Bo gdzie bym był dzis, kim bym był,
I czy dał bym radę normalnie żyć.
Nie ważne bo mam cię od poczatku po sam kres,
Dzieki , I love rap
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):