Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Verba
Popularne teksty
Verba - Ludzie biedni
Ludzie biedni
Tekst dodał(a): marcinkruoze
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): marcinkruoze
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): marcinkruoze
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze,
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą.
1) Nie widzimy zła, bo widzieć nie chcemy
Odwracamy się i ku jasnym stronom idziemy.
Dla wielu jest niewygodnie o tym mówić,
Ale ja dzisiaj muszę to poruszyć.
Sprawy przykre, trzeba je rozdzielać
Są prawdziwe i te których nie ma.
Stoję pod sklepem, przechodzą obok ludzie
Bezdomny, wyniszczony przysuwa się na luzie/
Mówi, że nie będzie ściemniał, zbiera na wino
Na tę szczerość i 2 zł, chce mnie wywinąć.
Słuchaj człowiek: "Mój tato jest od ciebie starszy
Harował na tą dwójkę, byś teraz ty się napił
Starzy ludzie boją się i dają ci pieniądze
A ty tylko pijesz, nawet w niczym nie pomożesz
Od miesięcy się tu kręcisz, poszedłeś w cug
Nieważne, że za wódkę masz niejeden dług".
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze,
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą.
2) "Kiedyś miałeś nawet szansę wyjść na ludzi, rodzinę zostawiłeś jak dla
mnie jesteś głupi.
Żonę masz, dzieciaki, lecz już się nie przyznają
Ona wciąż pracuje, a dzieci pomagają
Tatuś ciągle chleje, taki przykład pokazuje
I jedyne czego chce, to w butelce się znajduje".
Już się nie ogarnie, lekarstwa na to nie ma
"I teraz ludziom nie kłam, że nikogo nie masz,
Miałeś dom, ale go przepiłeś zwyczajnie
A rodzina tuła się po najtańszym wynajmie,
Ty się nie dołożysz, zapominasz o nich
Umiałeś uderzyć ich, a nie umiesz bronić.
I nie jesteś chory, skoro tu ciągle stoisz
Mimo mrozu, deszczu alkohol tylko łoisz.
Mógłbyś pracować, a ty rąk nie brudzisz
Wykorzystujesz strach i litość dobrych ludzi".
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze,
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą.
Ludzie biedni harują zawsze,
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą.
1) Nie widzimy zła, bo widzieć nie chcemy
Odwracamy się i ku jasnym stronom idziemy.
Dla wielu jest niewygodnie o tym mówić,
Ale ja dzisiaj muszę to poruszyć.
Sprawy przykre, trzeba je rozdzielać
Są prawdziwe i te których nie ma.
Stoję pod sklepem, przechodzą obok ludzie
Bezdomny, wyniszczony przysuwa się na luzie/
Mówi, że nie będzie ściemniał, zbiera na wino
Na tę szczerość i 2 zł, chce mnie wywinąć.
Słuchaj człowiek: "Mój tato jest od ciebie starszy
Harował na tą dwójkę, byś teraz ty się napił
Starzy ludzie boją się i dają ci pieniądze
A ty tylko pijesz, nawet w niczym nie pomożesz
Od miesięcy się tu kręcisz, poszedłeś w cug
Nieważne, że za wódkę masz niejeden dług".
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze,
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą.
2) "Kiedyś miałeś nawet szansę wyjść na ludzi, rodzinę zostawiłeś jak dla
mnie jesteś głupi.
Żonę masz, dzieciaki, lecz już się nie przyznają
Ona wciąż pracuje, a dzieci pomagają
Tatuś ciągle chleje, taki przykład pokazuje
I jedyne czego chce, to w butelce się znajduje".
Już się nie ogarnie, lekarstwa na to nie ma
"I teraz ludziom nie kłam, że nikogo nie masz,
Miałeś dom, ale go przepiłeś zwyczajnie
A rodzina tuła się po najtańszym wynajmie,
Ty się nie dołożysz, zapominasz o nich
Umiałeś uderzyć ich, a nie umiesz bronić.
I nie jesteś chory, skoro tu ciągle stoisz
Mimo mrozu, deszczu alkohol tylko łoisz.
Mógłbyś pracować, a ty rąk nie brudzisz
Wykorzystujesz strach i litość dobrych ludzi".
Taka prawda obok nas jest
Ludzie biedni harują zawsze,
Tacy ludzie swoim losem się nie obnoszą
Nie wykorzystują innych, o nic nie proszą.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieSuch a truth by us is
Poor people always slog away,
Such people with one's fate aren't flaunting
They aren't using other, ask for nothing.
1) we can't see the evil, because to see we don't want
We are turning and to the brighter side we are going.
For many it is inconveniently about it to say,
But I today must move it.
Unpleasant matters, it is necessary to divide them
They are real and the ones which are missing.
I am standing beneath the shop, people are passing by
Homeless, destroyed is moving closer on room/
He is saying that he won't be misleading, is saving up for the wine
To this frankness and PLN 2, wants to turn me up.
Listen man: "my dad is from you older
He slogged away to this two, in order to now you drank
An elderly men are afraid and are giving you money
And you are only drinking, even you will help with nothing
For months here you are squirming, you went into the draught
Unimportant behind vodka you have more than one debt ".
Such a truth by us is
Poor people always slog away,
Such people with one's fate aren't flaunting
They aren't using other, ask for nothing.
2) "at one time you had a chance to leave to people even, you left the family as for
for me you are stupid.
You have a wife, kids, but won't already admit
She still is working, and children are helping
The daddy still is guzzling, such an example is showing
And only what wants, it is in a bottle ".
He won't already tidy himself up, there is no medicine for it
"And now don't lie to people that you have nobody,
You had a house, but you wasted it on drink ordinarily
And the family is wandering the cheapest rent,
You won't contribute, you forget about them
You could hit them, and you cannot defend.
And you aren't ill, since here still you are standing
In spite of frost, of rain you are only giving alcohol a beating.
You could work, and you aren't dirtying hands
You are exploiting fear and the mercy of good persons ".
Such a truth by us is
Poor people always slog away,
Such people with one's fate aren't flaunting
They aren't using other, ask for nothing.
Poor people always slog away,
Such people with one's fate aren't flaunting
They aren't using other, ask for nothing.
1) we can't see the evil, because to see we don't want
We are turning and to the brighter side we are going.
For many it is inconveniently about it to say,
But I today must move it.
Unpleasant matters, it is necessary to divide them
They are real and the ones which are missing.
I am standing beneath the shop, people are passing by
Homeless, destroyed is moving closer on room/
He is saying that he won't be misleading, is saving up for the wine
To this frankness and PLN 2, wants to turn me up.
Listen man: "my dad is from you older
He slogged away to this two, in order to now you drank
An elderly men are afraid and are giving you money
And you are only drinking, even you will help with nothing
For months here you are squirming, you went into the draught
Unimportant behind vodka you have more than one debt ".
Such a truth by us is
Poor people always slog away,
Such people with one's fate aren't flaunting
They aren't using other, ask for nothing.
2) "at one time you had a chance to leave to people even, you left the family as for
for me you are stupid.
You have a wife, kids, but won't already admit
She still is working, and children are helping
The daddy still is guzzling, such an example is showing
And only what wants, it is in a bottle ".
He won't already tidy himself up, there is no medicine for it
"And now don't lie to people that you have nobody,
You had a house, but you wasted it on drink ordinarily
And the family is wandering the cheapest rent,
You won't contribute, you forget about them
You could hit them, and you cannot defend.
And you aren't ill, since here still you are standing
In spite of frost, of rain you are only giving alcohol a beating.
You could work, and you aren't dirtying hands
You are exploiting fear and the mercy of good persons ".
Such a truth by us is
Poor people always slog away,
Such people with one's fate aren't flaunting
They aren't using other, ask for nothing.
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Bartłomiej Kielar Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Bartłomiej Kielar |
| Rok wydania: |
2013 |
| Płyty: |
Verba - Miłość i przyjaźń (2014). |
Komentarze (0):