Tekst piosenki:
Refren :
A Ty tyle razy wybaczałaś
Jednak wciąż robisz to
I znów będziesz płakała
Zarwiesz kolejną noc
Chcesz być silna
Lecz nie umiesz w końcu powiedzieć "Dość"
I tak naiwnie sprawdzasz czy napisał coś...
1. Bartłomiej Kielar
I znowu nie napisał, znowu zniknął gdzieś
A jak powie gdzie jest, to nawet nie wiesz czy mu wierzyć
I z tym żyć Ty nauczyłaś się choć toksycznie jest lepiej Ci
Bez tej wiedzy w poprzednim związku było normalnie
Ale to co dobre szybko się kończy
Nawet już rozmawialiście o ślubie
Jednak tylko pozostały obrączki
Niby wszystko masz poukładane, ale jednak są wątpliwości
Przecież czasem słyszysz "Kocham Cię"
Ale nie tak wyobrażasz sobie wzór miłości
Czasem jest, ale częściej go nie ma
Znowu pijesz herbatę w samotności
Koleżanki mówią "Miły jest! Wiesz, że oceniają po powierzchowności"
Refren :
A Ty tyle razy wybaczałaś
Jednak wciąż robisz to
I znów będziesz płakała
Zarwiesz kolejną noc
Chcesz być silna
Lecz nie umiesz w końcu powiedzieć "Dość"
I tak naiwnie sprawdzasz czy napisał coś...
2. Bartłomiej Kielar
Stuk puk, deszcz uderza w parapet
A Ty znów przeglądasz swoją szafę
Chętnie byś wyszła, ale nie masz z kim
A on no cóż znowu poszedł pić
Tyle dobrego, że nie upija się w trupa
Ale kto wie czy nie jest na dupach
Wiesz, że zbytnio nie można mu ufać
Kilka razy ktoś Ci szepnął do ucha
"Że widział go, jak się bawi z dziewczynami"
Nie złapałaś za rękę, więc żyjesz złudzeniami
Że może w sumie, to był ktoś inny
Tak sobowtór w mieście rodzinnym
Wybacz, że to powiem, ale jesteś naiwna
Nie widzisz tego, że może być szczęśliwie
Ty w to wierzysz, że samo się ułoży
Sorry, niemożliwe...
Refren :
A Ty tyle razy wybaczałaś
Jednak wciąż robisz to
I znów będziesz płakała
Zarwiesz kolejną noc
Chcesz być silna
Lecz nie umiesz w końcu powiedzieć "Dość"
I tak naiwnie sprawdzasz czy napisał coś... /x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):