Tekst piosenki:
Kiedy sława się zmienia w niepamięć
Kiedy sława przemija jak obłok
Wysiadamy z taksówki na ulicy nieznanej
Nie wiedząc, kim był człowiek
Z tabliczki nad głową
Jakich ulic był więźniem i cieniem
Jakie usta wielbiły go skrycie
Jakie łąki pachniały, jakie oczy kochały
Gdy nagle w mrok wybiegał
By złapać się z życiem
Przeznaczeniem ognia jest woda
Przeznaczeniem jesieni jest biel
Przeznaczeniem zapałki jest zachłysnąć się siarką
I rozbłysnąć, zaszaleć, potem maleć i maleć
W końcu w chłodzie, w ciemnościach
Dalej żyć
Czasem człowiek wśród innych rozbłyśnie
Świeci krótko i pięknie, jak płomień
Ludzie mówią, gdy zgaśnie:
"Przeliczyłeś się, bracie!"
Choć wiernie przy nim stali
I grzali swe dłonie
Przeznaczeniem ognia jest woda
Przeznaczeniem jesieni jest biel
Przeznaczeniem zapałki jest zachłysnąć się siarką
I rozbłysnąć, zaszaleć, potem maleć i maleć
W końcu w chłodzie, w ciemnościach
Dalej żyć
Przeznaczeniem ognia jest woda
Przeznaczeniem jesieni jest biel
Przeznaczeniem zapałki jest zachłysnąć się siarką
I rozbłysnąć, zaszaleć, potem maleć i maleć
W końcu w chłodzie, w ciemnościach
Dalej żyć
Przeznaczeniem ognia jest woda
Przeznaczeniem jesieni jest biel...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):