Tekst piosenki: Warsaw - 68
Stoimy obok siebie
I nie mówimy nic,
Tak trudno poczuć coś,
Tak łatwo zgubić rytm.
Ty oślepiona tęczą
Dziś powiedziałaś mi,
Za dużo blasku było w nas,
Za mało było krwi.
Pijani sobą zawsze
Nie liczyliśmy lat.
Nietrzeźwa miłość kłamie,
Lecz ja uwielbiam ją i tak.
Wyjdziemy dziś na miasto
Ominąć parę bram,
Na samobójczy weekend z Tobą
Ochotę wielką mam.
> Niech noc uderzy w Twoje serce,
> Wiem, że mocno tego chcesz.
> Powiedz, co czujesz na zakręcie
> Zostawiasz mi 68 łez.
Dziś rano na ulicy
Zapytał nagle ktoś:
Czy wiesz już o co chodzi?
Czy może raczej masz już dość?
Dziś w nocy ludzie wkoło nas,
Podobni tak jak my
Wciąż mówią: niech się stanie coś,
A ja wiem, że to samo czujesz Ty.
> Niech noc uderzy w Twoje serce,
> Wiem, że mocno tego chcesz.
Ty mówisz: to tylko sen,
To wszystko zmyślone jest,
Ulice miast wzywają nas,
To jest mój moment i Twój czas...
> Niech noc uderzy w Twoje serce,
> Wiem, że mocno tego chcesz.
> Powiedz, co czujesz na zakręcie
> Zostawiasz mi 68 łez.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu