Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
While She Sleeps
Popularne teksty
While She Sleeps - Civil Isolation
Civil Isolation
Tekst dodał(a): BlueSun
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): princessxD
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): jumpertomi
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Said the sceptic
Born and bred negative
No peace for the calm collective
There’s a cold war coming in
1, 2, 3 Go
Please let me know when it’s gone
It’s really not the best of times
And all we’ve got is guided by this light within
I’ll hold us both until the smoke clears
We’re suffocating
Sick of our society
Sick of trying to fit inside a life I cannot lead
Sick of always following
Sick of trying to be another cog in their machine
Sick of running on empty, pushing the blame
Waiting for tomorrow to save us from today
There’s no profit in poverty
And I’m running on empty
I’m running on empty
Running myself into the ground
Said the sceptic
Born and bred negative
No peace for the calm collective
There’s a cold war coming in
Go
I feel the need
It’s a darkness disease
In this dead town, lights out
The creatures come out in the streets
My ears are burning
In this circle of eyes
Close the curtain and hide the knife
We’re stacking up
We’re piling high
We’ve gone too far to recognise salvation
This is civil isolation
The bitter truth of the world is fucking sickening
Tear my eyes on your barbed wire facade
Divides of colour and small talk
Medicate for patience
Dig up the graves of our saviours
Civil isolation
It’s all gone right to my head
Wondering why we’re not all dead
It’s safe to say I’m not alone in this
There’s something deep within we miss
There’s a line in the sand that we won’t look past
A cure for the pain but it’s out of our grasp
If all we love will leave us asking
Why do we deserve disaster?
Let me know
Please let me know when it’s gone
It’s really not the best of times
And all we’ve got is guided by this light within
I’ll hold us both until the smoke clears
We’re suffocating
Sick of our society
Sick of trying to fit inside a life I cannot lead
Sick of always following
Sick of trying to be another cog in their machine
Sick of running on empty, pushing the blame
Waiting for tomorrow to save us from today
There’s no profit in poverty
And I’m running on empty
I’m running on empty
Running myself into the ground
Born and bred negative
No peace for the calm collective
There’s a cold war coming in
1, 2, 3 Go
Please let me know when it’s gone
It’s really not the best of times
And all we’ve got is guided by this light within
I’ll hold us both until the smoke clears
We’re suffocating
Sick of our society
Sick of trying to fit inside a life I cannot lead
Sick of always following
Sick of trying to be another cog in their machine
Sick of running on empty, pushing the blame
Waiting for tomorrow to save us from today
There’s no profit in poverty
And I’m running on empty
I’m running on empty
Running myself into the ground
Said the sceptic
Born and bred negative
No peace for the calm collective
There’s a cold war coming in
Go
I feel the need
It’s a darkness disease
In this dead town, lights out
The creatures come out in the streets
My ears are burning
In this circle of eyes
Close the curtain and hide the knife
We’re stacking up
We’re piling high
We’ve gone too far to recognise salvation
This is civil isolation
The bitter truth of the world is fucking sickening
Tear my eyes on your barbed wire facade
Divides of colour and small talk
Medicate for patience
Dig up the graves of our saviours
Civil isolation
It’s all gone right to my head
Wondering why we’re not all dead
It’s safe to say I’m not alone in this
There’s something deep within we miss
There’s a line in the sand that we won’t look past
A cure for the pain but it’s out of our grasp
If all we love will leave us asking
Why do we deserve disaster?
Let me know
Please let me know when it’s gone
It’s really not the best of times
And all we’ve got is guided by this light within
I’ll hold us both until the smoke clears
We’re suffocating
Sick of our society
Sick of trying to fit inside a life I cannot lead
Sick of always following
Sick of trying to be another cog in their machine
Sick of running on empty, pushing the blame
Waiting for tomorrow to save us from today
There’s no profit in poverty
And I’m running on empty
I’m running on empty
Running myself into the ground
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczeniePowiedział sceptyk
Zrodzony i wychowany w krytyce
Żadnego pokoju dla spokojnego kolektywu.
Zimna wojna nadchodzi.
1, 2, 3 - Teraz!
Daj mi znać, gdy to wszystko się skończy.
To naprawdę nie są najlepsze czasy.
Jedyne, co nam zostało to podążanie za wewnętrznym światłem.
Utrzymam nas oboje do czasu aż dym opadnie.
Dusimy się.
Mam dość społeczeństwa.
Mam dość starania się wpasować w życie, którego nie mogę sam poprowadzić.
Mam dość wiecznego podążania.
Mam dość bycia tylko kolejnym trybem wielkiej maszyny.
Mam dość kolejnych straconych lat i obwiniania siebie,
Czekając na jutrzejszy dzień, by ocalić nas od dziś.
Nie ma zysku z ubóstwa,
A ja tracę czas.
Tracę czas przez wszystko, co nie przynosi skutku.
Powiedział sceptyk
Zrodzony i wychowany w krytyce
Żadnego pokoju dla spokojnego kolektywu.
Zimna wojna nadchodzi
Teraz!
Czuję potrzebę, by coś zrobić.
To choroba ciemności,
W tym martwym mieście, wszystkie światła zgasły.
Kreatury wychodzą na ulice.
Wiem, że jestem głównym tematem dyskusji
W tym kręgu wpatrujących się oczu.
Opuszczam kurtynę i chowam nóż.
Zbierani masowo
I sprzedawani jeden za drugim.
Zaszliśmy zbyt daleko, by doświadczyć zbawienia.
To jest obywatelska izolacja.
Gorzka prawda jest taka, że świat jest cholernie obrzydliwy.
Zostawiam łzy zamknięty za kolczastą fasadą,
Dzielącą kolory życia i rozmowy o niczym.
Lekarstwo na wytrwałość,
Wykopywanie grobów naszych zbawców
Obywatelska izolacja.
To wszystko uderzyło mi do głowy.
Zastanawianie się, dlaczego wszyscy nie jesteśmy martwi.
Bezpiecznie jest powiedzieć, że nie jestem w tym sam.
W głębi nas jest coś, za czym tęsknimy.
Jest granica, której nie powinniśmy przekraczać, lecz nie zwracamy na nią uwagi.
Lek na ból jest poza naszym zasięgiem,
Jeśli wszystko co kochamy pozostawia nas z pytaniem
Czym zasłużyliśmy sobie na katastrofę?
Daj mi znać.
Daj mi znać, gdy to wszystko się skończy.
To naprawdę nie są najlepsze czasy.
Jedyne, co nam zostało to podążanie za wewnętrznym światłem.
Utrzymam nas oboje do czasu aż dym opadnie.
Dusimy się.
Mam dość społeczeństwa.
Mam dość starania się wpasować w życie, które nie mogę sam poprowadzić.
Mam dość wiecznego podążania.
Mam dość bycia tylko kolejnym trybem wielkiej maszyny.
Mam dość kolejnych straconych lat i obwiniania siebie.
Czekając na jutrzejszy dzień, by ocalić nas od dziś.
Nie ma zysku z ubóstwa,
A ja tracę czas.
Tracę czas przez wszystko, co nie przynosi skutku.
Zrodzony i wychowany w krytyce
Żadnego pokoju dla spokojnego kolektywu.
Zimna wojna nadchodzi.
1, 2, 3 - Teraz!
Daj mi znać, gdy to wszystko się skończy.
To naprawdę nie są najlepsze czasy.
Jedyne, co nam zostało to podążanie za wewnętrznym światłem.
Utrzymam nas oboje do czasu aż dym opadnie.
Dusimy się.
Mam dość społeczeństwa.
Mam dość starania się wpasować w życie, którego nie mogę sam poprowadzić.
Mam dość wiecznego podążania.
Mam dość bycia tylko kolejnym trybem wielkiej maszyny.
Mam dość kolejnych straconych lat i obwiniania siebie,
Czekając na jutrzejszy dzień, by ocalić nas od dziś.
Nie ma zysku z ubóstwa,
A ja tracę czas.
Tracę czas przez wszystko, co nie przynosi skutku.
Powiedział sceptyk
Zrodzony i wychowany w krytyce
Żadnego pokoju dla spokojnego kolektywu.
Zimna wojna nadchodzi
Teraz!
Czuję potrzebę, by coś zrobić.
To choroba ciemności,
W tym martwym mieście, wszystkie światła zgasły.
Kreatury wychodzą na ulice.
Wiem, że jestem głównym tematem dyskusji
W tym kręgu wpatrujących się oczu.
Opuszczam kurtynę i chowam nóż.
Zbierani masowo
I sprzedawani jeden za drugim.
Zaszliśmy zbyt daleko, by doświadczyć zbawienia.
To jest obywatelska izolacja.
Gorzka prawda jest taka, że świat jest cholernie obrzydliwy.
Zostawiam łzy zamknięty za kolczastą fasadą,
Dzielącą kolory życia i rozmowy o niczym.
Lekarstwo na wytrwałość,
Wykopywanie grobów naszych zbawców
Obywatelska izolacja.
To wszystko uderzyło mi do głowy.
Zastanawianie się, dlaczego wszyscy nie jesteśmy martwi.
Bezpiecznie jest powiedzieć, że nie jestem w tym sam.
W głębi nas jest coś, za czym tęsknimy.
Jest granica, której nie powinniśmy przekraczać, lecz nie zwracamy na nią uwagi.
Lek na ból jest poza naszym zasięgiem,
Jeśli wszystko co kochamy pozostawia nas z pytaniem
Czym zasłużyliśmy sobie na katastrofę?
Daj mi znać.
Daj mi znać, gdy to wszystko się skończy.
To naprawdę nie są najlepsze czasy.
Jedyne, co nam zostało to podążanie za wewnętrznym światłem.
Utrzymam nas oboje do czasu aż dym opadnie.
Dusimy się.
Mam dość społeczeństwa.
Mam dość starania się wpasować w życie, które nie mogę sam poprowadzić.
Mam dość wiecznego podążania.
Mam dość bycia tylko kolejnym trybem wielkiej maszyny.
Mam dość kolejnych straconych lat i obwiniania siebie.
Czekając na jutrzejszy dzień, by ocalić nas od dziś.
Nie ma zysku z ubóstwa,
A ja tracę czas.
Tracę czas przez wszystko, co nie przynosi skutku.
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2016 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
While She Sleeps |
Komentarze (0):