Tekst piosenki:
Przy Barbakanie, gdzie brama stara,
jest bar Barnaba i bar Barbara.
Z Rynku dryndulą, konikiem karym.
dreptali goście tam, gdzie dwa bary.
Bar Barnaba, bar Barbara,
bardzo barwna barów para.
W jednym kruszon rabarbarowy,
a w drugim krabów kram koralowy.
Bar Barnaba, bar Barbara,
czyli razem Barnabarbara.
Przy rabarbarze stał ten Barnaba,
a ta Barbara przy barwnych krabach.
Słońce igrało jak złota rybka,
złociło rzęsy na oczu szybkach.
Bar Barnaba, bar Barbara,
bardzo barwna barów para.
W jednym kruszon rabarbarowy,
a w drugim krabów kram koralowy.
Bar Barnaba, bar Barbara,
czyli razem Barnabarbara.
Więc ten Barnaba raz wraz się starał,
by pokochała go ta Barbara.
Na nic się jednak starania zdały,
bo kiedy mówił, tak słowa brzmiały:
Bał Bałnaba, bał Bałbała,
bałdzo bałwna bałów pała.
W jednym kłuszon łabałbałowy,
a w długim kłabów kłam kołalowy.
Bał Bałnaba, bał Bałbała,
czyli łazem Bałnabałbała.
Przy Barbakanie, gdzie brama stara,
jest sam Barnaba, jak i Barbara.
I on jest smutny, i ona biedna,
a winna temu litełka jedna.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):