Wojtek Szumański - Nie odpisała mi na Tinderze!

Nie odpisała mi na Tinderze,
nie wiem co mam zrobić ze złości.
A miało być tak pięknie, no nie wierzę,
przecież nie wyślę kolejnej wiadomości.
Jeszcze wyszedłbym na desperata,
nie napiszę choć dłuży mi się czas.
To wielka strata dla mnie i dla świata,
czy jej serce jest twarde jak głaz.
Gdyby tylko mogła wiedzieć jak się czuję,
wygląda tak pięknie, że no bajka,
tylko nie wiem czemu mi nie odpisuje,
przecież dałem jej superlajka.

Nie odpisała mi na Tinderze,
co mam zrobić by przypomnieć się jej.
Odmawiam kolejne pacierze,
by mnie miała w dupie troche mniej.
Tylko skąd na tinderze taka dama,
i czego ona na nim szuka?
Już śledzę jej instagrama,
snapchata i facebooka,
Lecz nie przyznam się bo wyjdę na stalkera,
i jeszcze na mnie krzywo popatrzy.
W głowie ciągle myśl się poniewiera,
czy ten superlajk już o czymś nie świadczy?

Nie odpisała mi na Tinderze,
czy o niej jeszcze kiedyś usłyszę.
Ze smutku już kwiczę i leżę,
Boże błagam niech ona mi odpisze.
Przeglądnąłem wszystkie zdjęcia nawet kota,
co o mojej wiadomości pomyślała.
Boje się, że stwierdziła - idiota,
albo nawet nie odczytała.
Jeśli tak to chciałbym schować się pod ziemią,
ja i moja bałałajka.
Może myśli, że mam konto premium,
może to przez tego superlajka.

Więc jeśli słuchasz tej piosenki,
to prośbę do ciebie zanoszę.
Weź do serca jej słowa i dźwięki,
i mi odpisz proszę proszę proszę...

Jeśli nie, to nie ma problemu,
może chociaż pomogę w słusznej sprawie...
Może przyda się komuś innemu,
więc piosenkę mu tutaj zostawię...

Jednak wolałbym abyś mi odpisała,
miej proszę litość dla grajka.
Nie wiem czy się zastanawiałaś,
że nie bez powodu dałem Ci!
Superlajka.