Tekst piosenki:
[Wowa]
Lubię grać w golfa z moimi kolegami
Biznesmenami, lekarzami, gangsterami
Miasto za darmo użycza nam ziemię
By grać można w golfa, za co miasto bardzo cenię
Mam białą rękawiczkę, kij golfowy, mercedesa
Do szczęścia brakuje tylko wincyj, wincyj miejsca
Musimy poszerzyć granice w golfa grania
Lecz zawsze jakaś ciota znajdzie się do przeszkadzania
W mediach durna akcja - terenu dewastacja
A to porządkowania specjalna operacja
Zarzuty o płoszenie, o siedlisk niszczenie
Ekopropaganda na naszym terenie
Młode żurawie zamiast pływać po stawie
Łażą po przyszłej klubowej trawie
A jeśli żurawiu przeszkadza ci klub
To leć w pizdu i zamknij dziób
[Lej Mi Pół]
Nosz wy tępe chuje przestańcie ludzi kłamać
Biała rękawiczka krwią żurawia ujebana
Wsiadaj batonie do swojego merola
I spierdalaj, spierdalaj z mojego pola
Spokojnie żurawie, ja tak tego nie zostawię
Spokojnie żurawie, jebać bezprawie
Spokojnie żurawie, ja tak tego nie zostawię
Spokojnie żurawie
[Wowa]
Tu się ważne rzeczy dzieją, ważni ludzie stoją wokół
Ekozjeby, nie przeszkadzać nam w kopaniu nowych dołków
Zajmijcie się biedotą lepiej z benzyniakami
My będziemy jeździć, latać, jesteśmy ponad wami
Ekopierdolenie o planecie, bądźmy szczerzy
Jest dla was frajerzy, kto nie wierzy ten uwierzy
My będziemy grać w golfa i ustalać plany świata
Nie obchodzi nas czy żuraw po wsi lata czy nie lata
Kumpel ma firmę z buldożerami
Czasem gra z nami, więc chuj z ptakami
Trzeba terenu jeszcze więcej przeorać
Żeby wygodnie można było trenować
Bo golf to sport na świeżym powietrzu
Dobry dla zdrowia i sprzedawcy swetrów
A jeśli żurawiu przeszkadza ci klub
To leć w pizdu i zamknij dziób
[Lej Mi Pół]
Nosz wy tępe chuje przestańcie ludzi kłamać
Biała rękawiczka krwią żurawia ujebana
Wsiadaj batonie do swojego merola
I spierdalaj, spierdalaj z mojego pola
Spokojnie żurawie, ja tak tego nie zostawię
Spokojnie żurawie, jebać bezprawie
Spokojnie żurawie, ja tak tego nie zostawię
Spokojnie żurawie (2 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):