Wuwunio - Dzień dobry

Powracam po roku, scena znowu w szoku
Od dziesięciu lat jestem dla niej solą w oku
Beznadziejne rymy i znowu same bzdury
WuWunio największa obraza tej kultury

Ja sie nie spinam dalej robie badziewie
Nie zarobie na tym hajsu. Myslisz ze nie wiem?
Nie chce być gwiazdą, sławe pierdole
Chce sie dobrze bawić i dalej robić swoje

Niektórzy proszą bym nie bluźnił w tekstach
Rapował na poważnie, najlepiej żebym przestał
Ja w to wbijam, dalej pale hajs
Na normalny album jeszcze przyjdzie czas

Co drugi mc to jebany hipokryta
Nie przepycham się z nimi w kolejce do koryta
Truschoolowcy gorąco was pozdrawia
Jedyny komercyjny który na tym nie zarabia




Skurwysyny powraca syn wyrodny
Dla sceny niewygodny mówi wam dzień dobry
Psychopata jest mało wiarygodny
Ale bałns jest miodny więc mówie mam dzień dobry

Kapitan Kajdan wciąż na hajsy głodny
Hip Hopu nie godny mówi mam dzień dobry
Szalony mixtejp prosto w wasze mordy
W sumie już późno, ale mówie dzień dobry




Gdybym chciał kosić flotę to bym otworzył firme
Odłożył majka w kąt i robił prawdziwy biznes
Mam z tego frajde, robie rap za darmo
Ty grasz za pajde, powiększając saldo

Sprzedajesz płyty, kasa do skarbonki
Ale cały nakład wzięły twoje ziomki
Poszły wszystkie wiem można sie zesrać
Ale pogoń płyte komuś kto cie nie zna

Grasz koncerty ludzi przyjdzie wuchte
Ale pod sceną znowu sami kumple
Ty sie tym jarasz, dla mnie to banał
Pokaż mi kurwa jednego swego fana

Wałki i ściemy dla głodowej stawki
A to przecież ja jestem ten bez zajawki
Zaproś na koncert, obiorę kierunek
Pamiętaj gram za wikt i ojebunek




Skurwysyny powraca syn wyrodny
Dla sceny niewygodny mówi wam dzień dobry
Psychopata jest mało wiarygodny
Ale bałns jest miodny więc mówie mam dzień dobry

Kapitan Kajdan wciąż na hajsy głodny
Hip Hopu nie godny mówi mam dzień dobry
Szalony mixtejp prosto w wasze mordy
W sumie już późno, ale mówie dzień dobry