Tekst piosenki:
[ZdunO]
Noc... Noc... Zapalam lampkę,
Biorę kartkę, już wiem dzisiaj nie zasnę,
Tylko ja i sample,
Chwila, jeden moment, który bezpowrotnie mija.
Czuję, że mogę wszystko,
To moja awangarda,
Z dala od rzeczywistości, gdzieś z dala od tego bagna,
Tylko ja i prawda, którą niosę jak apostoł,
Uwierz jestem silny to mnie jeszcze nie przerosło.
Palę most, bo nie chce dziś zostawić śladu po upadkach, które były,
Mimo to, wciąż ufam panu, tłumy biją do bram,
To moja twierdza, chce zostać sam,
Moim hymnem każda pętla.
Moja flaga jest tak zmienna jak barwy każdego dnia,
Właściwie, kto jak nie ja, buduje mój mały świat?
Dawno odpłynąłem tam,
Dawno już nie stoję w tłumie,
Choćbym nie wiem jak tłumaczył,
Ty i tak tego nie zrozumiesz.
Nawet nie próbuj tego zrozumieć,
Bo mam swój świat,
Serce mówi co innego, co innego mówią usta,
Jest parę osób co już próbowało,
W sumie, ty i tak tego nie zrozumiesz! (x2)
Czasem trzeba kłamać w oczy, by komuś nie sprawić bólu,
Często czuję się bezradny patrząc na ten wyścig szczurów,
Uciekam, choć nie tak uczył mnie ojciec,
Między wierszami wyczytaj przekaz, który daje Polsce.
Bywam mściwy - jedna z cech, która budzi we mnie wstyd,
Jedyną ucieczką bit i to pomaga mi żyć,
Ty nawet mnie nie znasz, a podobno znasz mój temat,
Masz swój schemat ale pogrążyć się nie dam, nie teraz.
Porównując mnie do zera nie sprawisz ze będę nikim,
Mam swój honor, swe taktyki,
Wiedzą moi zwolennicy,
Idę, nawet nie pytaj mnie po co.
Znowu gdzieś wychodzę nocą,
Znowu nogi gdzieś mnie nocą niosą,
Co to? To chyba ja, ale skąd tutaj lustro?
Przecież było pobite, bo przecież było w nim pusto, co?
Jak to możliwe wytłumaczyć ci nie umiem,
Z resztą ty i tak tego nie zrozumiesz.
Nawet nie próbuj tego... x2
PieciaPTK
Dzień, otwieram oczy, patrzę na ten świat,
Ciekawe czym mnie dziś zaskoczy,
W kraju wiecznej przemocy, w którym brakuje barw,
Zwykła szarość, jakby dla Boga zabrakło farb.
Pośród ulic, a prawdą spisaną na papierze,
Mówią, że będzie lepiej, lecz dziś chyba w to nie wierzę.
Serce bije równo, lecz czasami już nie słyszę,
Łzy lecą po policzkach, bicie zamienia się w ciszę.
Nagle tracę oddech i zamyka się powieka,
Nagle życie nie ma sensu i zostaje wrak człowieka,
I nie ma na nic sił, podróż życia nie ma celu,
A szczęście było tu jak jedyne światło w tunelu.
Znowu wojna z życiem, czasami jest ciężko wierzyć,
Że szczęście mi dopisze, bym mógł tą wojnę przeżyć.
I nie wiem teraz brat, czy tak to samo czujesz,
A ty? Ty i tak tego nie zrozumiesz!
Nawet nie próbuj tego... x4
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):
Bo mam swój świat,
Serce mówi co innego, co innego mówią usta, "