Tekst piosenki:
Nigdy nie mówiłem ci,
Nigdy nie mówiłem ci, nanananana
Wtedy skurwysyny chcieli konkurencji z nami
Chciała coś zapalić,a oczy zalane miała tu łzami
Też też oczy zalane tu miała łzami dlatego robię penge
Nie wybierałem tej drogi, nałogi powiedzą kim jesteś
Dzisiaj ja robię to pięknie
Znają mnie odpal internet
Ona tam wchodzi codziennie na bombie
Nie pytaj mnie o te pieniądze za koncert, ej
Dziś zagram koncert za pieniądze
Który tu dadzą Ci więcej niż jebane opary z jointem
Zakładam Paryż i spodnie
Kupię szampany i troszkę
Tego co znamy tak dobrze
To czary nie miłość na bombie
Pali różowe, czasem mówiła, że mam za mocną tutaj głowę
Na nią, za mocną tu głowę na nią
Ona to nie anioł
Ona to nie anioł, ej
Ona to nie anioł
Oni się z nami witają
Dzisiaj biegnę tylko za nią, ej, ej, ej...
Przychodzi mi znowu snapchat
Przychodzi znowu instagram
Nie obchodzi twoja banda
Szukasz liter w galaktyce
Tego nie będzie i nigdy nie będzie inaczej
Złoto na szyi chce mieć a przy sobie królewnę
Nigdy nie mówiłem Ci
Nigdy nie mówiłem Ci
żyje bo pamiętam sny
Dzisiaj to nie tylko liczby
Dzisiaj to nie tylko liczby
Robią mikstury i piją jak Jim Beam
Lecę do góry, bo chmury nie drinki
Ich dziwki codziennie lecą na liczby, ej
Dlatego dla mnie nie liczby, ej
Dlatego kurwa nie liczby, ej
Ona mówiła że mam oczywisty styl
A pisze te listy
Pisze te listy, wysyłam w butelce
Ona dziś pije alkohol codziennie
Nigdy nie czuła miłości
Dlatego dziś zaśpiewam refren
Ciągle mówiła że pale legendę
A wszystko jej wchodzi tu dzisiaj tak pięknie
To dzisiaj za dużo na nią
Ona to nie anioł
Ona to nie anioł, ej
Ona to nie anioł
Oni się z nami witają
Dzisiaj biegnę tylko za nią, ej, ej, ej...
Przychodzi mi znowu snapchat
Przychodzi znowu instagram
Nie obchodzi twoja banda
Czasem mówiła, że chciała mieć więcej niż ja
Chciała tylko wygrać
Ja nie wiedziałem dlaczego przyszła do mnie
Akurat do mnie
Ciągle rozpina spodnie
Ty nie kupisz tego tanio na noc
Ona to nie anioł
Ona to nie anioł, ej
Ona to nie anioł
Oni się z nami witają
Dzisiaj biegnę tylko za nią, ej, ej, ej...
Przychodzi mi znowu snapchat
Przychodzi znowu instagram
Nie obchodzi twoja banda
Nigdy mnie nie obchodziła
Ona się czuje na siłach i mówi że trzyma
Coś kurwa tu trzyma, może to kurwa wytrzymać ze mną
życie tu robi mnie legendą
życie robi mnie legendą
Ona to nie anioł
Ona to nie anioł
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):