Tekst piosenki:
[Intro]
Ze-Ze-Zeams, one to lubią
[Refren]
Lubisz wysokie dźwięki, ja lubię wysokie modelki i ich poker face'y
Nie chcę uśmiechu ani pokaż piersi
Nie jestem pierwsi czy drudzy, widzę w tych oczach Fendi, ale nie moje
Za ciebie konsekwencji już się nie boję
Chce mieć na sobie zęby, ale nie twoje
Nie wiem, jaki jest dzień dziś, ale nie kobiet
I zabiorę ją do Anglii tak Vivienne Westwood
A ty zdziwisz się w chuj
Dzisiaj ona leży głową na mym Viviеnne Westwood
I jest gotowa uszczęśliwić mniе znów
[Zwrotka 1: Zeamsone]
Ona obserwuje cały świat przez szyberdach
Kiedyś miałem hiperstrach przed nią, dzisiaj idę tam
Nie wiem, ile to kosztować będzie, kiedy przyjdę sam
Bez mych fanów i pieniędzy, łańcucha za 7k
Nie wiem, nie wiem, ale się dowiem
Nie śpię, ona spędza sen z powiek, jedzie w range rover
Nawet nie wie, co ma gadać myśli, że też chce głowę tak jak ex lover
I który chciał tylko sex-mowę
Ja chcę porozmawiać z nią o modzie i wieczorze
Który spędziła sama jak czuła się bez followers
Nie dawaj nic na urodziny, będzie nietrafione
Tak jak tamte, które mówią zimson zamiast Zeamsone, yo
[Refren: Zeamsone]
Lubisz wysokie dźwięki, ja lubię wysokie modelki i ich poker face'y
Nie chcę uśmiechu ani pokaż piersi
Nie jestem pierwsi czy drudzy, widzę w tych oczach Fendi, ale nie moje
Za ciebie konsekwencji już się nie boję
Chce mieć na sobie zęby, ale nie twoje
Nie wiem, jaki jest dzień dziś, ale nie kobiet
I zabiorę ją do Anglii tak Vivienne Westwood
A ty zdziwisz się w chuj
Dzisiaj ona leży głową na mym Vivienne Westwood
I jest gotowa uszczęśliwić mnie znów
[Zwrotka 2: PlanBe]
Ja zabiorę ją do stanów jak Holly, Hollywood
Ja zabiorę ją do stanów jak Holly, Hollywood
Mam nadzieje, że to da mi luz
Mam nadzieje, że to da mi luz
Na półki [?] półki topa ona to ziomal
[?] nic więcej
Pale marihuanę, mam inwencję
Dziś są do przeczytania twe intencje
Dziś nie śpię, robimy to do rana, jak imprezkę
Ona chce pogadać, ja dziś nie chcę
Stale stwarza tę impresję
[Refren: Zeamsone]
Lubisz wysokie dźwięki, ja lubię wysokie modelki i ich poker face'y
Nie chcę uśmiechu ani pokaż piersi
Nie jestem pierwsi czy drudzy, widzę w tych oczach Fendi, ale nie moje
Za ciebie konsekwencji już się nie boję
Chce mieć na sobie zęby, ale nie twoje
Nie wiem, jaki jest dzień dziś, ale nie kobiet
I zabiorę ją do Anglii tak Vivienne Westwood
A ty zdziwisz się w chuj
Dzisiaj ona leży głową na mym Vivienne Westwood
I jest gotowa uszczęśliwić mnie znów
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):