ROMANIZACJA:
[SPEARB]:
1, 2, 3
Zaczynamy w świetle reflektorów i świetle sceny
Mów co chcesz, mów prawdę, mów wprost, odważ się powiedzieć
Zabij na ścieżce, kiedy się zatrzymasz, wygrasz
Latam wysoko, piję powoli, odstawiasz kieliszek
Zawsze wracające myśli, nie znajduję rozwiązania
Na moim barku, wynurzając się ze swojego gniewu
Oszałamiasz mnie swoją potrzebą, muszę wytrzymać
Wybijam się, pokonuję stracha, stopniowo się rozkręcam
Wszystko odrzucam, po prostu jestem jak dynamit
To moje miejsce, kiedy zataczam się na krawędzi, zawsze trzymam mój standard
Podnosisz mnie na swoje standardy, staje się twoim fundamentem
Nie żałuję minionych dni, bez zastanowienia idę naprzód
Gdzieniegdzie uciekają, wyprostowany na mojej drodze, prosto na K.O
Zamierzam uciec przed tobą, bez wahania, prosto na mój cel
Przygotuj się, nie jestem tutaj po to, by być drugi, ale by być kimś
Im więcej, tym lepiej, moja pewność siebie rośnie, bez celu na tle życia codziennego, brak potrzeby błyszczenia
[CB97]:
Wydaję pieniądze jak król
Będziemy żyć wiecznie, robiąc to w zwolnionym tempie
Hejterzy hejtują tylko dlatego, że sami słabo żyją
To nasze wprowadzenie, zanurz się w naszym wprowadzeniu
Wydatki? Jak król
Będziemy żyć wiecznie, robiąc to w zwolnionym tempie
Hejterzy hejtują tylko dlatego, że sami słabo żyją
To nasze wprowadzenie, zanurz się w naszym wprowadzeniu
[J.ONE]:
Wjeżdżam na świat, hey, zrobię coś nowego, wiem
Wyciągam motyłka, ciągnę go, chwytam go, byle jak
Kolejny oddech, nie ruszam się, moje ciało jak skała
Serce znowu zwalnia, dziwne i dziwaczne uczucie, powoli rosnące zmartwienie, utrudnia mi oddychanie
Szarpię się z jednym powietrzem, odrzucam go, przebieram się
Toczę taniec, boję się upału, chowam się przed słońcem, próbując złapać zachód słońca podczas szału
Za szybko, za głośno, nie rozumiesz tego
Zaakceptuj swoje demony, zerwij płaszcz, rozgość się
Zniszczone przez szaleństwo, przemieszane z brudem, blah blah
Wypełnienie pustki, w ruchu prosto do przodu, pumpuję, pumpuję
Gubią się, bełkocząc, niczym przytłoczony strach
Ze względu na dziadka stając się odważniejszym, staję się bardziej śmiały
Teraz, zdecydowanie, wchodzę w fazę zwiększonej uwagi
To jest nerwowe, tylko dla mnie, wszystko eksploduje
Moje dwa pistolety wyciągam, rozpakowując moją amunicję, ty stoisz tam jak łatka na bandażu
Puk, puk, puk, puk, zostawiasz trwale oznakę na moim ołtarzu
To tylko wtrącony hejt, ich miny są naprawdę takie samo
[CB97]:
Wydatki? Jak król
Będziemy żyć wiecznie, robiąc to w zwolnionym tempie
Hejterzy hejtują tylko dlatego, że sami słabo żyją
To nasze wprowadzenie, zanurz się w naszym wprowadzeniu
Wydatki? Jak król
Będziemy żyć wiecznie, robiąc to w zwolnionym tempie
Hejterzy hejtują tylko dlatego, że sami słabo żyją
To nasze wprowadzenie, zanurz się w naszym wprowadzeniu.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):