Abney Park - No Life

Nie przynależę do tego życia
Nie przynależę do tego domu
Nie przynależę do tej pracy
Nie przynależę do tego świata

Nie przynależę do tego życia
Nie przynależę do tego domu
Nie przynależę do tej pracy
Nie przynależę do tego świata

Czuję się ogarnięty przez ogień
Ten świat ma w sobie zbyt wiele bólu
Jeśli na darmo zdaję się męczyć
Diabeł wciąż podtrzymuje swe żądania

Nie przynależę do tego życia
Nie przynależę do tego domu
Nie przynależę do tej pracy
Nie przynależę do tego świata

Nie przynależę do tego życia
Nie przynależę do tego domu
Nie przynależę do tej pracy
Nie przynależę do tego świata

Jeśli paliwo wznieca płomień
Moje miejsce ma w sobie zbyt wiele wstydu
Jeśli na darmo zdaję się się męczyć
Diabeł wciąż podtrzymuje swe żądania

Ja, ja, ja, nie przynależę

Nie przynależę do tego życia
Nie przynależę do tego domu
Nie przynależę do tej pracy
Nie przynależę do tego świata

Nie przynależę do tego życia
Nie przynależę do tego domu
Nie przynależę do tej pracy
Nie przynależę do tego świata


Ja, ja, ja, nie przynależę