Tekst piosenki:
1. Nie łączy nas chemia, szkoda, że nie naturalna
Mam nadzieję Boże, że poznałeś się na żartach
Czasem na próżno walczymy tu ze sobą
Nieświadomi gówna, które jest główną nagrodą
Rzuć wszystko, chodź ze mną, rozpoczniemy nowy etap
Czasem warto jest spróbować, gdy wszystko idzie nie tak
Mam paru braci, paru wrogów- jak wszyscy
Zawiodłem pare osób, ale nadal są mi bliscy
Złe decyzje to niechciane konsekwencje
Wynikiem czego dostajemy od życia lekcję
Nie jest jak dawniej, ale kto by w to uwierzył
Że mając tyle lat, tyle zdołaliśmy przeżyć
Pokonamy więc bariery, kiedyś nie do pokonania
Pokonamy je, by nie skończyło się na planach
Mogłem zrobić to inaczej, a wyszło jak wyszło
Mam nadzieję, że tych słów nie usłyszy moja przyszłość
2. Czy gra gitara czy nie, jestem jak taran co mknie
Przede mną partanicie, chodź ze mną zabiorę Cię
Zostawiam bagaż bo nie chcę, żeby zajmował czas
Nie wiem wciąż ile go mam, rzuć wszystko kochaj mój smak
Nie smakuje, pewnie postradałaś zmysły
Aplikuję szczęście w życie takie mam pomysły
Bystrym okiem gonię unoszące endorfiny
Uszkodź moje serce, a tą znajomość skończymy
Nie zabiorę Cię już nigdy, bo wiesz co
Sam przy alkoholu będę wracał sobie w przeszłość
Drżący potok cieczy, nim oszukam swoje tętno
Nie odbieraj bo usłyszysz mój najszczerszy bełkot
Tak szczery, jak każde 'kocham Cię'
Kiedy wyrzuciłem wszystko i nie oglądając się
Wtedy ja rzuciłem wszystko, wyszeptałaś 'chodź ze mną'
Było kolorowo, dziś te barwy nam bledną
3. Często myślę 'oszaleję' gdy dopada mnie rutyna
A dopamina w żyłach już nie płynie rwistą rzeką
Szukam tutaj cudów mając je w zasięgu ręki
Rodzina, przyjaciele i otaczające dźwięki
Życie niczym ogień, dla wielu jest suką
Powinienem być jej panem, a ona moim sługą
Jesteśmy tacy sami pod wieloma względami
Użalamy się nad sobą nie szukając rozwiązania
Planujemy wszystko zamiast spontanicznie działać
Tracimy przyjaciół bo nie wytrzymali presji
Nie przemyśleli czynów i ich konsekwencji
Złe decyzje mogą zabić, zabić wiarę w ludzi
Z każdego złego snu kiedyś musisz się obudzić
A jeśli brak Ci siły to poproś mnie o pomoc
W pojedynkę jestem słaby, ale w grupie mamy moc
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Jeden za wszystkich, każdy za każdego
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):