Tekst piosenki:
[2x:]
La la la la la la la,
la la la la la,
la la la la la la la,
la la la la la.
Laaa… la la la.
A-a-a-a-a-a…
A la la la la.
W małym bloku na piętrze
mieszkał pewien pan,
co warunki zewnętrzne
i nadmetraż miał.
Ale problem niemały
w tym się właśnie krył,
że nasz pan był nieśmiały,
pan nieśmiały był.
Że nasz pan był nieśmiały,
pan nieśmiały był.
Darmo błagał na głosy
sześciu ciotek chór,
pan się nie dał uprosić,
twardy był jak mur.
Choć prosiły, błagały,
opadały z sił,
pan był ciągle nieśmiały,
pan nieśmiały był.
Pan był ciągle nieśmiały,
pan nieśmiały był.
Wreszcie wziął się do dzieła
kwaterunek, gdyż
cud-dziewczyna zajęła
pokój piętro wyż.
Panu serce zabiło
jak strwożony ptak,
pan w mig wyznał jej miłość,
brzmiało to zaś tak.
~ ♫ ♫ ♫ ~
Tej historii morałem
będą prawdy dwie:
pierwsza, że być nieśmiałym
wcale nie jest źle.
Druga prawda jest lepsza,
no bo, bądź co bądź,
nieźle jest mieć nadmetraż,
tylko skąd go wziąć?
Nieźle jest mieć nadmetraż,
tylko skąd go wziąć?
[2x:]
La la la la la la la,
la la la la la,
la la la la la la la,
la la la la la.
Laaa… la la la.
A-a-a-a-a-a…
A la la la la.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):