Anne Reburn - Stupid cupid

Głupi Kupidynie, jesteś taki niedobry
Mam ochotę uciąć Ci skrzydła byś nie mógł latać już
Jestem zakochana i jest mi okropnie wstyd
I wiem że sprawcą jesteś Ty
Hej, hej, uwolnij mnie
Głupi Kupidynie, nie dręcz już mnie

Nie jestem w stanie odrabiać pracy domowej ani logicznie myśleć
Spotykam go każdego ranka o wpół do dziewiątej
Jestem jak chory z miłości głupek
Sprawiłeś nawet, że noszę jego książki do szkoły
Hej, hej, uwolnij mnie
Głupi Kupidynie, nie dręcz już mnie

Zabujałeś mnie w nim już na samym początku
Hej, baw się w Robin Hooda z sercem kogoś innego

Sprawiłeś, że podryguję jak zwariowany pajac
Nie radzę sobie z tym, co uczyniłeś mi
Od kiedy pocałowałam jego usta rozkoszne jak wino
Martwi mnie, że tak uwielbiam to
Hej, hej, uwolnij mnie
Głupi Kupidynie, nie dręcz już mnie

Sprawiłeś, że podryguję jak zwariowany pajac
Nie radzę sobie z tym, co uczyniłeś mi
Od kiedy pocałowałam jego usta rozkoszne jak wino
Martwi mnie, że tak uwielbiam to
Hej, hej, uwolnij mnie
Głupi Kupidynie, nie dręcz już mnie

Hej, hej, uwolnij mnie
Głupi Kupidynie, nie dręcz już mnie