Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Popularne teksty
19. Avi Snow - Feel
Apacz - Trajektoria
Trajektoria
Tekst dodał(a): Whiskerion
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Whiskerion
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): xoKAROLINAox
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Chciałbym wyminąć te wszystkie problemy
Raz jestem na wozie, raz jestem pod wozem
Wszędzie się czają te parszywe hieny
I prawie jednemu ożeniłem kosę
Jestem porywczy, wybucham jak wulkan
Tłumione emocje wciąż kipią jak magma
Kiedy się staram być opanowany
To zawsze coś psuje harmonię - standard
Kiedy jest dobrze to idę przed siebie
I nie myślę nawet o papierosie
A gdy jest źle, to cofam się w czasie
Bo nerwy sprawiają że wszystko mam w nosie
Do ideału to jeszcze daleko
I nie zaprowadzi mnie tam satelita
Szukam tej trasy na oślep, a kiedy zabłądzę
To odnajdę się na tych bitach
Jak tracę wiarę, zamykam się w sobie
I niszczę relacje jak kwaśny deszcz
Nie pytaj ziomek "co mnie ugryzło"
Bo w moim obwodzie jest za dużo spięć
Musisz przeczekać bo to nie jest proste
Nawet psycholog nie daje se rady
Rozmawiałem z egzorcystą
Ale czasami on też jest bezradny
Więc...
Idę ciemnym labiryntem, niosę nić Ariadny
Staram się robić tak, żeby nigdy nie być stratny
Za sobą zostawiam tych kłamców i niewierne panny
Więc często żyłem w samotności jak jebane pandy
Z konfliktami sobie radzę, za to z emocjami nie
Piona dla tych wszystkich osób co nie odwrócili się
Ciężko jest pokonać gniew, skoro miastem rządzi plotka
Kłamstwo ciągle się wylęga, trzeba zdusić je w zarodkach
Trajektoria tej planety jest niepokojąca
Trzeba opanować chaos, nim rozrośnie się do końca
Bo wartości zanikają, trudno zrobić coś z niczego
Nie bój się swojego zdania, nie idź ślepo za kolegą
Można się łatwo pogubić
Gdy towarzystwo ściąga cię w dół
Może ci pomóc lub to wykorzystać
Więc lepiej się ocknij albo weź pół
Zawsze się czułem tym innym od reszty
Kontrowersyjnym jak teoria strun
Każda porażka to dla mnie nauczka
Tak musiało być, bym dzisiaj był tu
Łatwo powiedzieć a trudniej jest zrobić
Gdy życie ciągle dokłada kłopotów
Zaciśnij zęby, dasz radę się odbić
Pierwsza porada: nie słuchaj idiotów
Oni są wtedy jak jesteś potrzebny
A ciebie w potrzebie zostawią
Bo patrzą tylko na swoje profity
I żyją ciągą zabawą
Więc...
Idę ciemnym labiryntem, niosę nić Ariadny
Staram się robić tak, żeby nigdy nie być stratny
Za sobą zostawiam tych kłamców i niewierne panny
Więc często żyłem w samotności jak jebane pandy
Raz jestem na wozie, raz jestem pod wozem
Wszędzie się czają te parszywe hieny
I prawie jednemu ożeniłem kosę
Jestem porywczy, wybucham jak wulkan
Tłumione emocje wciąż kipią jak magma
Kiedy się staram być opanowany
To zawsze coś psuje harmonię - standard
Kiedy jest dobrze to idę przed siebie
I nie myślę nawet o papierosie
A gdy jest źle, to cofam się w czasie
Bo nerwy sprawiają że wszystko mam w nosie
Do ideału to jeszcze daleko
I nie zaprowadzi mnie tam satelita
Szukam tej trasy na oślep, a kiedy zabłądzę
To odnajdę się na tych bitach
Jak tracę wiarę, zamykam się w sobie
I niszczę relacje jak kwaśny deszcz
Nie pytaj ziomek "co mnie ugryzło"
Bo w moim obwodzie jest za dużo spięć
Musisz przeczekać bo to nie jest proste
Nawet psycholog nie daje se rady
Rozmawiałem z egzorcystą
Ale czasami on też jest bezradny
Więc...
Idę ciemnym labiryntem, niosę nić Ariadny
Staram się robić tak, żeby nigdy nie być stratny
Za sobą zostawiam tych kłamców i niewierne panny
Więc często żyłem w samotności jak jebane pandy
Z konfliktami sobie radzę, za to z emocjami nie
Piona dla tych wszystkich osób co nie odwrócili się
Ciężko jest pokonać gniew, skoro miastem rządzi plotka
Kłamstwo ciągle się wylęga, trzeba zdusić je w zarodkach
Trajektoria tej planety jest niepokojąca
Trzeba opanować chaos, nim rozrośnie się do końca
Bo wartości zanikają, trudno zrobić coś z niczego
Nie bój się swojego zdania, nie idź ślepo za kolegą
Można się łatwo pogubić
Gdy towarzystwo ściąga cię w dół
Może ci pomóc lub to wykorzystać
Więc lepiej się ocknij albo weź pół
Zawsze się czułem tym innym od reszty
Kontrowersyjnym jak teoria strun
Każda porażka to dla mnie nauczka
Tak musiało być, bym dzisiaj był tu
Łatwo powiedzieć a trudniej jest zrobić
Gdy życie ciągle dokłada kłopotów
Zaciśnij zęby, dasz radę się odbić
Pierwsza porada: nie słuchaj idiotów
Oni są wtedy jak jesteś potrzebny
A ciebie w potrzebie zostawią
Bo patrzą tylko na swoje profity
I żyją ciągą zabawą
Więc...
Idę ciemnym labiryntem, niosę nić Ariadny
Staram się robić tak, żeby nigdy nie być stratny
Za sobą zostawiam tych kłamców i niewierne panny
Więc często żyłem w samotności jak jebane pandy
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieI would like to avoid all these problems
Once I'm in a cart, once I'm under a cart
Lousy hyenas lurk everywhere
And one I almost stuck a knife
I'm hot-tempered, exploding like a volcano
Suppressed emotions are still boiling like magma
When I try to be calm
It always somethink spoils harmony - standard
When it's good I go ahead
And I don't even think about a cigarette
And when it's bad, I go back in time
Because my nerves make me lose my motivation
It's still far from ideal
And the satellite won't lead me there
I am looking for this route blindly and when I get lost
I will find myself on these beats
If I lose my faith, I close myself in
And I destroy relationships like acid rain
Don't ask me homie "what bites me"
Because there are too many short circuits in my circuit
You have to wait because it's not easy
Even a psychologist can't cope
I talked to the exorcist
But sometimes he is also helpless
So...
I'm going through a dark maze, carrying Ariadne's thread
I try to do my best so that I will never be lossy
I leave behind me liars and infidel maidens
So I often lived alone like fucking pandas
I'm going through a dark maze, carrying Ariadne's thread
I try to do my best so that I will never be lossy
I leave behind me liars and infidel maidens
So I often lived alone like fucking pandas
I deal with conflicts, but I don't deal with emotions
High five for all those who didn't turn around
It is hard to overcome anger, since the city is ruled by gossip
The lie is still hatching, it must be stifled in embryos
The planet's trajectory is worrying
You need to control the chaos before it grows to the end
Values fade away, it's hard to make something out of nothing
Don't be afraid of your opinion, don't follow your friend blindly
You can easily get lost
When a group of friends pulls you down
It can help you or use it
So you better wake up or take half
I have always felt different from the rest
Controversial as string theory
Every failure is a lesson to me
It had to be like that, that I would be in this place today
It's easy to say and it's harder to do
when there are more problems in life
Clench your teeth, you can bounce back
First tip: don't listen to idiots
They appear when they need you
But they will leave you in need
Because they only look at their profits
And they live in constant fun
So...
I'm going through a dark maze, carrying Ariadne's thread
I try to do my best so that I will never be lossy
I leave behind me liars and infidel maidens
So I often lived alone like fucking pandas
Once I'm in a cart, once I'm under a cart
Lousy hyenas lurk everywhere
And one I almost stuck a knife
I'm hot-tempered, exploding like a volcano
Suppressed emotions are still boiling like magma
When I try to be calm
It always somethink spoils harmony - standard
When it's good I go ahead
And I don't even think about a cigarette
And when it's bad, I go back in time
Because my nerves make me lose my motivation
It's still far from ideal
And the satellite won't lead me there
I am looking for this route blindly and when I get lost
I will find myself on these beats
If I lose my faith, I close myself in
And I destroy relationships like acid rain
Don't ask me homie "what bites me"
Because there are too many short circuits in my circuit
You have to wait because it's not easy
Even a psychologist can't cope
I talked to the exorcist
But sometimes he is also helpless
So...
I'm going through a dark maze, carrying Ariadne's thread
I try to do my best so that I will never be lossy
I leave behind me liars and infidel maidens
So I often lived alone like fucking pandas
I'm going through a dark maze, carrying Ariadne's thread
I try to do my best so that I will never be lossy
I leave behind me liars and infidel maidens
So I often lived alone like fucking pandas
I deal with conflicts, but I don't deal with emotions
High five for all those who didn't turn around
It is hard to overcome anger, since the city is ruled by gossip
The lie is still hatching, it must be stifled in embryos
The planet's trajectory is worrying
You need to control the chaos before it grows to the end
Values fade away, it's hard to make something out of nothing
Don't be afraid of your opinion, don't follow your friend blindly
You can easily get lost
When a group of friends pulls you down
It can help you or use it
So you better wake up or take half
I have always felt different from the rest
Controversial as string theory
Every failure is a lesson to me
It had to be like that, that I would be in this place today
It's easy to say and it's harder to do
when there are more problems in life
Clench your teeth, you can bounce back
First tip: don't listen to idiots
They appear when they need you
But they will leave you in need
Because they only look at their profits
And they live in constant fun
So...
I'm going through a dark maze, carrying Ariadne's thread
I try to do my best so that I will never be lossy
I leave behind me liars and infidel maidens
So I often lived alone like fucking pandas
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Apacz Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Matheo |
| Rok wydania: |
2020 |
Komentarze (0):