Tekst piosenki:
Siedzę w robocie jak generał Diamond,
Ty masz jaja na brodzie jak obraz Picasso.
Białe plamy na nosie lecz to nie bielactwo,
Felini miał filmy ciebie kręci Felatio.
Ciągle kręcisz gałką,
operujesz pałką,
od krótkich po długie,
coś jak bracia Dalton.
Sporadyczne strapon,
chleb codzienny i masło,
Blowjob, blowjob, blowjob.
Gdy spuszczasz się na mnie, na krzywy ryj.
Spływają śmietaną me monobrwi.
Ty strzelasz jak kałasz, kapie ciut na cyc,
na cipę masz szlaban więc ciągnę ci.
Spuść mi się na twarz,
swą nogą oprzyj się o sracz,
uważaj obok leży kał,
ubrudzisz sobie nowy Nike,
Spuść mi się na twarz.
Refren.
Spuść mi się na twarz,
do drzwi kabiny puka straż,
po prąciu spływa maź.
No weź się pośpiesz kurwa mać, spuść mi się na twarz.
Uuuuuuuu, Cumshot uderza,
Uuuuuuuu, maseczka Vischy pilenda,
Uuuuuuuu, mam wokół siebie setki pał,
Uuuuuuuu, Spuść mi się na twarz.
Ja wjeżdżam ci do mordy jak Norbi,
Do "jakiej to melodii"
Ciągniesz rurę jak Nordstream.
Myślisz że to hardcore?
Jak numerek z matką?
Zmęczył cię trochę deepthroat? Biedactwo...
Wciąż blowjob, blowjob i blowjob.
Gdy patrzysz tak na mnie, tracisz wzwód.
Erekcja odpływa jak martwy płód.
Mam dość czekania, nadchodzi noc.
Chociaż oddał byś na mnie, słomkowy mocz.
Spuść mi się na twarz,
jak Niesiołowski Stefan sam,
jak Jurek Owsiak, Czyngis-chan.
I want you to feel taste of cum, spuść mi się na twarz!
Cumshot uderza,
maseczka Vischy pedała,
mam wokół siebie setki pał.
Spuść mi się na Twarz!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):