Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Beret
Popularne teksty
Beret - Tata
Tata
Tekst dodał(a): APUESTO
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): APUESTO
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Tú no tienes sentido en el cielo
Tú ya eras un ángel antes de haberte ido
Sé que nada en la vida es eterno
Pero me faltó un momento pa' despedirme contigo
Yo que fuí aprendiz de tus cuentos
Tú una fuente en el desierto, tú mi hermana y yo tu niño
Te ha faltado vida pa decirme
Que tú darías la tuya por cuidarme en el camino
Vas a volar, por encima de la luna
Porque como tu ninguna, que me pueda iluminar
Te buscaré, cuando no tenga cordura
Porque tu me das la tuya aunque ya sé que no estas
Y aunque ya sé que te ha faltado ver la cima
Poder llorar de alegría o ver la aurora boreal
Poder sentir que ser madre en esta vida
Antes de irte tú sin más
Ojala pudiera preguntarte
Cómo hacías pa tener una sonrisa cada día
Si nunca entendí porque te fuiste
Cómo voy a gastar tiempo en entender como es la vida
Mantente con los brazos abiertos
Que algún día voy a abrazarte cuando me toque ir arriba
Te llamaba "Tata" porque tu eras aquella que me cuidaba
Cuando ya ni yo podía
Vas a volar, por encima de la luna
Porque como tu ninguna, que me pueda iluminar
Te buscaré, cuando no tenga cordura
Porque tú me das la tuya aunque ya sé que no estas
Y aunque ya sé que te ha faltado ver la cima
Poder llorar de alegría o ver la aurora boreal
Poder sentir que ser madre en esta vida
Antes de irte tú sin más
Con un corazón tan grande no habrá suficiente cielo
Para que puedas entrar, para esperarnos para siempre
Les hablaré a mis hijos de que sí hay un ángel
Que nos cuida y que es aquello a lo que llamamos suerte
Dicen que nunca muere aquel que no se olvida
Y que atraves de su recuerdo no se escapa de la mente
Entonces vida, tu puedes estar tranquila
Viviras eternamente
Tú ya eras un ángel antes de haberte ido
Sé que nada en la vida es eterno
Pero me faltó un momento pa' despedirme contigo
Yo que fuí aprendiz de tus cuentos
Tú una fuente en el desierto, tú mi hermana y yo tu niño
Te ha faltado vida pa decirme
Que tú darías la tuya por cuidarme en el camino
Vas a volar, por encima de la luna
Porque como tu ninguna, que me pueda iluminar
Te buscaré, cuando no tenga cordura
Porque tu me das la tuya aunque ya sé que no estas
Y aunque ya sé que te ha faltado ver la cima
Poder llorar de alegría o ver la aurora boreal
Poder sentir que ser madre en esta vida
Antes de irte tú sin más
Ojala pudiera preguntarte
Cómo hacías pa tener una sonrisa cada día
Si nunca entendí porque te fuiste
Cómo voy a gastar tiempo en entender como es la vida
Mantente con los brazos abiertos
Que algún día voy a abrazarte cuando me toque ir arriba
Te llamaba "Tata" porque tu eras aquella que me cuidaba
Cuando ya ni yo podía
Vas a volar, por encima de la luna
Porque como tu ninguna, que me pueda iluminar
Te buscaré, cuando no tenga cordura
Porque tú me das la tuya aunque ya sé que no estas
Y aunque ya sé que te ha faltado ver la cima
Poder llorar de alegría o ver la aurora boreal
Poder sentir que ser madre en esta vida
Antes de irte tú sin más
Con un corazón tan grande no habrá suficiente cielo
Para que puedas entrar, para esperarnos para siempre
Les hablaré a mis hijos de que sí hay un ángel
Que nos cuida y que es aquello a lo que llamamos suerte
Dicen que nunca muere aquel que no se olvida
Y que atraves de su recuerdo no se escapa de la mente
Entonces vida, tu puedes estar tranquila
Viviras eternamente
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie przez AI:
Pokaż tłumaczenieNie masz sensu w niebie
Byłaś już aniołem, zanim odeszłaś
Wiem, że nic w życiu nie jest wieczne
Ale zabrakło mi chwili, by się z tobą pożegnać
Ja, który byłem uczniem twoich opowieści
Ty, oaza na pustyni, ty moja siostra, a ja twój chłopak
Brakło ci życia, by mi powiedzieć
Że oddałabyś swoje, by mnie chronić na drodze
Będziesz latać, ponad księżycem
Bo nie ma nikogo takiego jak ty, kto mógłby mnie oświecić
Będę cię szukać, gdy stracę rozsądek
Bo dajesz mi swój, choć wiem, że cię już nie ma
I choć wiem, że nie zobaczyłaś szczytu
Nie mogłaś płakać z radości ani zobaczyć zorzy polarnej
Nie mogłaś poczuć, co to znaczy być matką w tym życiu
Zanim odeszłaś, ot tak
Chciałbym móc cię zapytać
Jak codziennie potrafiłaś mieć uśmiech
Nigdy nie zrozumiałem, dlaczego odeszłaś
Jak mam tracić czas na zrozumienie, czym jest życie
Trzymaj ręce otwarte
Bo pewnego dnia cię obejmę, kiedy przyjdzie mi iść do góry
Nazywałem cię "Tata", bo byłaś tą, która mnie chroniła
Kiedy nawet ja sam nie mogłem
Będziesz latać, ponad księżycem
Bo nie ma nikogo takiego jak ty, kto mógłby mnie oświecić
Będę cię szukać, gdy stracę rozsądek
Bo dajesz mi swój, choć wiem, że cię już nie ma
I choć wiem, że nie zobaczyłaś szczytu
Nie mogłaś płakać z radości ani zobaczyć zorzy polarnej
Nie mogłaś poczuć, co to znaczy być matką w tym życiu
Zanim odeszłaś, ot tak
Z tak wielkim sercem nie będzie wystarczającego nieba
Byś mogła wejść, by czekać na nas na zawsze
Będę mówić moim dzieciom, że jest anioł
Który nas chroni i to jest to, co nazywamy szczęściem
Mówią, że nigdy nie umiera ten, którego się nie zapomina
I że przez pamięć nie opuszcza umysłu
Więc życie, możesz być spokojna
Będziesz żyć wiecznie.
Byłaś już aniołem, zanim odeszłaś
Wiem, że nic w życiu nie jest wieczne
Ale zabrakło mi chwili, by się z tobą pożegnać
Ja, który byłem uczniem twoich opowieści
Ty, oaza na pustyni, ty moja siostra, a ja twój chłopak
Brakło ci życia, by mi powiedzieć
Że oddałabyś swoje, by mnie chronić na drodze
Będziesz latać, ponad księżycem
Bo nie ma nikogo takiego jak ty, kto mógłby mnie oświecić
Będę cię szukać, gdy stracę rozsądek
Bo dajesz mi swój, choć wiem, że cię już nie ma
I choć wiem, że nie zobaczyłaś szczytu
Nie mogłaś płakać z radości ani zobaczyć zorzy polarnej
Nie mogłaś poczuć, co to znaczy być matką w tym życiu
Zanim odeszłaś, ot tak
Chciałbym móc cię zapytać
Jak codziennie potrafiłaś mieć uśmiech
Nigdy nie zrozumiałem, dlaczego odeszłaś
Jak mam tracić czas na zrozumienie, czym jest życie
Trzymaj ręce otwarte
Bo pewnego dnia cię obejmę, kiedy przyjdzie mi iść do góry
Nazywałem cię "Tata", bo byłaś tą, która mnie chroniła
Kiedy nawet ja sam nie mogłem
Będziesz latać, ponad księżycem
Bo nie ma nikogo takiego jak ty, kto mógłby mnie oświecić
Będę cię szukać, gdy stracę rozsądek
Bo dajesz mi swój, choć wiem, że cię już nie ma
I choć wiem, że nie zobaczyłaś szczytu
Nie mogłaś płakać z radości ani zobaczyć zorzy polarnej
Nie mogłaś poczuć, co to znaczy być matką w tym życiu
Zanim odeszłaś, ot tak
Z tak wielkim sercem nie będzie wystarczającego nieba
Byś mogła wejść, by czekać na nas na zawsze
Będę mówić moim dzieciom, że jest anioł
Który nas chroni i to jest to, co nazywamy szczęściem
Mówią, że nigdy nie umiera ten, którego się nie zapomina
I że przez pamięć nie opuszcza umysłu
Więc życie, możesz być spokojna
Będziesz żyć wiecznie.
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2022 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
Beret |
| Płyty: |
Resiliencia |
Komentarze (0):