Tekst piosenki:
Ty, który nas opuściłeś
Niszcząc jedyną sprawiedliwość
W krótszej jedności i niepodzielności
OJCZE!
Panie Boże,
Sprzeciwiam się twojemu obliczu
Oto czego pragnę:
Sprowadzić Cię na ziemię,
Rozszarpać jak ścierwo na małe strzępy!
Boże Wszechmogący, któryś jest we mnie
Gnij Królestwo Twoje
Jako w Piekle, tak i na Ziemi
Idę z tym co ziemskie i cielesne
Sprzeciwiam się Tobie oddając cześć lubieżności
Na ołtarzu ociekającym krwią i spermą
Rozżynam i powoli rozcinam moją skórę
Niczym papier!
Niszczę to, co stworzyłeś
Na swój obraz i podobieństwo
Sylwetkę zrodzoną z błota, brudu i ociekającą gównem
Przeklinam cię na wieki
Abyś wrócił do ziemskiego królestwa
Byś poznał największe rozkosze bólu i cierpienia
Oto twa fałszywa światłość
I twój Raj legły w gruzach
Zniszczone przez grzeszne ścierwo
Będące odbiciem Ziemi
Ojcze świata [JAHWE!] i architekcie nieudolnej konstrukcji
Niszcząc siebie grzechem, niszczę fundamenty twej dumy
Nie boję się ognia piekieł, sądu ostatecznego ani twych kar
Strach przed tym pozostawiam twej posłusznej owczarni!
Rozszczepiam cię tyranie na drobne eony
Demoniczne byty
Zrodzone z twej pychy i nieposkromionej próżnej dumy
Niszczę w umyśle twe imperium
By pokonać Kosmos
Tam gdzie kończy się dobro, kończy się zło
Tam, gdzie kończy się radość, kończy się smutek
Cierpienie, ból i przyjemność są kluczem do jednego królestwa
Królestwa samounicestwienia, wiecznej nieposkromionej żądzy!
Niszczę by budować na nowo
Zabijam by dać nowe życie
Zrzucam cię z piedestału niebios, byś stał się ziemskim ścierwem!
Bowiem nadszedł czas MEJ boskości!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):