Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Bones
Bones - KeepTellingYourselfThat
KeepTellingYourselfThat
Tekst dodał(a): magutowski
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): solemnsilence
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): solemnsilence
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
[Intro]
The boy in the bubble the furthest from trouble
When I look at you its like damn
You give me sympathy practically instantly
I feel so bad like how could I be mad
[Verse]
You on some shit I don’t want
You on some shit I done did
We all got idols but don’t feel too high up and fall to untimely end
Go ahead out with your friends
Ima stay in and make ends
Meet like a blind date
Fuck what the time say
If it ain't 5 to sesh then I can't
You yet to see the best that I can
Earth will end if bones get uncanned
Sherpa lined everything let them see every stain
59 everyday burnt to the membrane
Flashback slumped in the breezeway
Thinkin' I can't do this shit forever
Fuck doing there way ima go my way
100 high ways not long enough for my race
Ima take it further than that
All these pussies think they take it further than rap
No
You take it nowhere quick, nobody give a fuck 'bout the money that you get
And
If you convince yourself any different
Its safe to say you gone and been missing
Off in a land I could have predicted
Molded by thoughts of those who don’t get ya
The scum has arisen
And no bitch dont tempt me
Cause I have been patiently waiting for my time to lose it
Please come and offend me
[Verse]
Feeling something like Larry David
Observe the world and then i get to shamin'
Shit go wrong i'm the one they blamin'
While the rest get on stage and they blow it like kramar
Stranger stranger who really stranger
Cause I dont know you but I know my anger
Worried about your album say you need more bangers
Bones never approach that ledge with danger
Say you a star end the conversation
Me and my brothers make the constellation
Ima get it now i'm far from patient can't sit still I forever go crazy
The store clerk know what I need when I walk in
Who bought out the bricks first night that they got in
Who got what they need when they need it i'll drop hints
I'm pointing all over like I promise its not him
The boy in the bubble the furthest from trouble
When I look at you its like damn
You give me sympathy practically instantly
I feel so bad like how could I be mad
[Verse]
You on some shit I don’t want
You on some shit I done did
We all got idols but don’t feel too high up and fall to untimely end
Go ahead out with your friends
Ima stay in and make ends
Meet like a blind date
Fuck what the time say
If it ain't 5 to sesh then I can't
You yet to see the best that I can
Earth will end if bones get uncanned
Sherpa lined everything let them see every stain
59 everyday burnt to the membrane
Flashback slumped in the breezeway
Thinkin' I can't do this shit forever
Fuck doing there way ima go my way
100 high ways not long enough for my race
Ima take it further than that
All these pussies think they take it further than rap
No
You take it nowhere quick, nobody give a fuck 'bout the money that you get
And
If you convince yourself any different
Its safe to say you gone and been missing
Off in a land I could have predicted
Molded by thoughts of those who don’t get ya
The scum has arisen
And no bitch dont tempt me
Cause I have been patiently waiting for my time to lose it
Please come and offend me
[Verse]
Feeling something like Larry David
Observe the world and then i get to shamin'
Shit go wrong i'm the one they blamin'
While the rest get on stage and they blow it like kramar
Stranger stranger who really stranger
Cause I dont know you but I know my anger
Worried about your album say you need more bangers
Bones never approach that ledge with danger
Say you a star end the conversation
Me and my brothers make the constellation
Ima get it now i'm far from patient can't sit still I forever go crazy
The store clerk know what I need when I walk in
Who bought out the bricks first night that they got in
Who got what they need when they need it i'll drop hints
I'm pointing all over like I promise its not him
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenie[Intro]
Chłopiec w bąbelku najdalszy od problemu
Kiedy patrzę na ciebie, cholera
Obdarzasz mnie sympatią praktycznie natychmiastowo
Jest mi z tym tak źle jak mógłbym być wściekły
[Wers]
Widzisz w tym jakieś gówno, którego nie chcę
Widzisz w tym jakieś gówno z którym skończyłem
Wszyscy mamy idolów, ale nie unoś się i upadaj żeby skończyć za wcześnie
Wyprzedzaj z przyjaciółmi
Ja zostaję wiązać koniec z końcem
Spotkanie jak randka w ciemno
Jebać co mówi czas
Jeśli to nie pięć sekund dla SESHA'a nie mogę
Jeszcze zobaczysz co umiem najlepiej
Świat dobiegnie końca jeśli Bones stanie się niesamowity
Wszystko poszarpane dajcie im popatrzeć na każdą skazę
59 każdego dnia wypalone do membrany
Wspomnienie kulenia się w przedsionku
Sądzisz, że nie będę robić tego gówna na zawsze
Jebać robienie to w ten sposób zrobię to w mój
100 autostrad nie wystarczą na mój wyścig
Jedziemy dalej
Wszystkie te cipki myślą, że oni wychodzą poza rap
Nie
Zabierasz to szybko donikąd, wszyscy mają wyjebane na hajs który zarabiasz
I
Jeśli przekonasz się jakoś inaczej
Łatwo powiedzieć, że odszedłeś i opuściłeś
Daleko w krainie mogłem to przewidzieć
Ukształtowany przemyśleniami tych którzy cię nie łapią
Kanalia powstała
I żadna suka mnie nie kusi
Bo czekałem cierpliwie na swój czas żeby stracić to
Proszę podejdź i mnie obraź
[Wers]
Czuję się coś jak Larry Davis
Patrzę na świat i potem zaczynam się wstydzić
Gówno źle wyszło zwalają winę na mnie
Podczas gdy reszta na scenie i ssą jak kramar
Dziwak dziwak kto tu tak naprawdę jest dziwakiem
Bo ciebie nie znam ale znam swój gniew
Martwisz się swoim albumem mówisz potrzebujesz więcej bangerów
Bones nigdy nie podchodzi do granicy niebezpieczeństwa
Powiedz ty gwiazdą koniec konwersacji
Ja i moi bracia tworzymy konstelacje
Zdobędę to teraz brak mi cierpliwości nie mogę usiedzieć w miejscu na zawsze wariuję
Pracownik sklepu wie czego mi trzeba kiedy wchodzę
Kto wykupił wszystkie cegły* pierwszej nocy której przyjechały
Kto ma to czego potrzebuje kiedy oni potrzebują tego, wypuszczę poradniki
Wskazuję wszędzie jakbym obiecywał, że to nie on
*narkotyki w opakowaniu w kształcie cegły
Chłopiec w bąbelku najdalszy od problemu
Kiedy patrzę na ciebie, cholera
Obdarzasz mnie sympatią praktycznie natychmiastowo
Jest mi z tym tak źle jak mógłbym być wściekły
[Wers]
Widzisz w tym jakieś gówno, którego nie chcę
Widzisz w tym jakieś gówno z którym skończyłem
Wszyscy mamy idolów, ale nie unoś się i upadaj żeby skończyć za wcześnie
Wyprzedzaj z przyjaciółmi
Ja zostaję wiązać koniec z końcem
Spotkanie jak randka w ciemno
Jebać co mówi czas
Jeśli to nie pięć sekund dla SESHA'a nie mogę
Jeszcze zobaczysz co umiem najlepiej
Świat dobiegnie końca jeśli Bones stanie się niesamowity
Wszystko poszarpane dajcie im popatrzeć na każdą skazę
59 każdego dnia wypalone do membrany
Wspomnienie kulenia się w przedsionku
Sądzisz, że nie będę robić tego gówna na zawsze
Jebać robienie to w ten sposób zrobię to w mój
100 autostrad nie wystarczą na mój wyścig
Jedziemy dalej
Wszystkie te cipki myślą, że oni wychodzą poza rap
Nie
Zabierasz to szybko donikąd, wszyscy mają wyjebane na hajs który zarabiasz
I
Jeśli przekonasz się jakoś inaczej
Łatwo powiedzieć, że odszedłeś i opuściłeś
Daleko w krainie mogłem to przewidzieć
Ukształtowany przemyśleniami tych którzy cię nie łapią
Kanalia powstała
I żadna suka mnie nie kusi
Bo czekałem cierpliwie na swój czas żeby stracić to
Proszę podejdź i mnie obraź
[Wers]
Czuję się coś jak Larry Davis
Patrzę na świat i potem zaczynam się wstydzić
Gówno źle wyszło zwalają winę na mnie
Podczas gdy reszta na scenie i ssą jak kramar
Dziwak dziwak kto tu tak naprawdę jest dziwakiem
Bo ciebie nie znam ale znam swój gniew
Martwisz się swoim albumem mówisz potrzebujesz więcej bangerów
Bones nigdy nie podchodzi do granicy niebezpieczeństwa
Powiedz ty gwiazdą koniec konwersacji
Ja i moi bracia tworzymy konstelacje
Zdobędę to teraz brak mi cierpliwości nie mogę usiedzieć w miejscu na zawsze wariuję
Pracownik sklepu wie czego mi trzeba kiedy wchodzę
Kto wykupił wszystkie cegły* pierwszej nocy której przyjechały
Kto ma to czego potrzebuje kiedy oni potrzebują tego, wypuszczę poradniki
Wskazuję wszędzie jakbym obiecywał, że to nie on
*narkotyki w opakowaniu w kształcie cegły
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Bones Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Vegard Veslelia |
| Rok wydania: |
2016 |
| Płyty: |
USELESS |
Komentarze (0):