Bosson - On the radio

Ktoś znalazł list, który do mnie napisałaś, w radiu,
I powiedzieli światu, co czułaś
List ten musiał wypaść przez dziurę w twoim starym, brązowym płaszczu,
Nie wymienili twojego nazwiska, ale wiedziałem, o kim oni mówili.
Byłem tak zdziwiony i zszokowany, i zastanawiałem się
Czy przez przypadek też to słyszałaś
Nawet żywej duszy nie powiedziałem, co do ciebie czułem
Lecz oni to powiedzieli naprawdę głośno, powiedzieli to na antenie

W radiu, och, och
W radiu, och, och

Czy trochę nie zasmucisz się, kiedy usłyszysz naszą piosenkę
Rzeczy mają się inaczej, od kiedy zerwaliśmy w czerwcu
Jedyne, co chciałbym usłyszeć, to to, że wciąż mnie kochasz
I że myślisz, że wkrótce wrócisz do domu
Jejku, to sprawiło, że poczułam się dumna, kiedy usłyszałam, jak twierdził,
Że nie mogłaś znaleźć słów, by to powiedzieć,
A teraz, w sercu, mogę powiedzieć co naprawdę czuję,
Bo powiedzieli to naprawdę głośno, powiedzieli to na antenie

W radiu, och, och
W radiu, och, och

Jeśli sądzisz, że miłości nie znajduje się w radiu
To poszukaj właściwej stacji, może znajdziesz miłość, którą straciłaś
Bo teraz siedzę tu z dziewczyną, którą odesłałem dawno temu
Ona w końcu zrozumiała, powiedział to głośno w radiu

W radiu, och, och
W radiu, och, och