Boyinaband - I'm not dead

Nie jestem martwy.
Nie jestem naprawiony, ale jeszcze się nie poddaję.
Mam już dość mówienia, że jeszcze nic nie zrobiłem.
Nienawidzę mówić przyjaciołom, że próbuję czegoś, by potem po prostu zrezygnować.

Nadal nie jestem pewien, co do mojego emocjonalnego stanu.
Wciąż nie potrafię się koncentrować.
Nie mam ochoty tworzyć.
Mam dość pytania Google jak znaleźć motywację.
Nie wydaję mi się że kiedykolwiek zrobiłem coś na tyle dobrego na ile mnie stać.

Nienawidzę nie mieć powodu, by wyglądać najlepiej jak mogę.
Zajmuję się jedynie sobą bo chcę pokazać się w Internecie.
Jeśli tym co zaważyło na moim sukcesie był stres, to
w takim razie bardzo się cieszę, że się nienawidziłem.

Nie trafiłem tutaj fartem,
męczę się z decyzjami.
Nie byłbym swoim przyjacielem, jestem zbyt niekonsekwentny.
Bez ogromnego nacisku, nie skończyłbym nigdy niczego.
Jeśli usłyszysz te słowa, to będzie jebany cud!

Mam szczęście znać więcej dobrych ludzi niż większość zna
Chciałbym mieć więcej przyjaciół, z którymi mógłbym być bliżej fizycznie
Jestem dobry w jakiś 20 różnych umiejętnościach
Kosztem tego, że nigdy w żadnej nie stałem się naprawdę dobry.

Chciałbym, żeby ten bit był mocniejszy.
Chciałbym, by więcej sylab się rymowało,
chociaż wiem, że 99 procent ludzi tego nie zauważa
Myślę, że współpraca z innymi zmusiła mnie do skończenia rzeczy, bo
byłem przerażony marnowaniem czasu znanych ludzi

Chciałbym skupić się na tym co uważam za priorytety,
chciałbym okazywać swoją wdzięczność taką jaka jest,
chciałbym znać więcej ludzi, którzy byliby psychicznie stabilni,
ale gdybym znał, nie chciałbym aby marnowali na mnie czas, kiedy jestem niepełnosprawny.

Czuję się samotny.
Wiem, że nie jestem.
Kiedyś rozmawiałem z wieloma ludzi. Ostatnio przestałem.
Nie zasłużyli na to, byłem okropnym przyjacielem.
Nie mogłem znieść myśli, że zacznę być dla nich nudny.

Nie pozwalam sobie robić nadziei. Uwielbiam ludzi którzy potrafią.
Ah, nigdy nie wiem czy to co mówię, co czuję, to prawda.
Chciałbym nie instynktownie uciekać od bycia nieścisłym
Po to by więcej ludzi, czytając teksty, mogło się do nich odnieść.

Potrafię być szczęśliwy w danej chwili,
ale już nie, kiedy to przemyślę.
Zajmuję myśli graniem, czekając, aż poczuję się lepiej.
Nienawidzę tego!

Chcę sprawić jak najwięcej dobra, i uniknąć jak najwięcej krzywd,
ale wpierw muszę sam "założyć maskę tlenową".

Nie potrafię przewidzieć, co zrobię. Nigdy nie mogę być pewien.
Przeraża mnie już nawet składanie obietnic.
Nie mogę zmierzyć się ze swoją pracą, niedobrze mi od tego słowa.
Naprawdę wierzę, że mogę zmienić świat.

Wciąż uważam, że mogę wyzdrowieć.
Wciąż myślę, że mogę tworzyć i czerpać z tego przyjemność.
Dalej będę starał się pogodzić moje emocje i logikę
i stać się najlepszą wersją siebie.

Nie chcę przestać!