Migiem stajesz się już drugoklasistą
Znowu pociągasz za spust, bo czas płynie szybko
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Ja, ktoś kto tylko gonił marzenia, teraz rozpala ogień na scenie
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Nic specjalnego się nie zmieniło, baby, gimnazjalista 2 roku
Nie 181, baby, ale serce rośnie
Zdobyłem pierwsze miejsce w klasie, nawet debiutancką nagrodę
Gdy przechodzę korytarzem, witam nowych juniorów
Teraz czuję, że trochę wiem, ćwiczenia idą już sprawnie
Zostałem starszym o rok, teraz też wydaje mi się, że wychodzę
Ahhh, cicho... Ale przed oczami 5-6 letni starsi koledzy
Cześć! Dopiero teraz zaczynam czuć, jak daleko jeszcze mam do przejścia
Nauczyciele od ludu do niedawna nie martwili się
Ledwo nowy artysta pierwszego roku, mówiąc "w porządku, w porządku"
Usiadłem, aby mnie pouczyć, jak zimny jest świat
Podpowiedzieli mi kilka rzeczy
Uprzedzenia, złośliwe komentarze, podwójne standardy, przekleństwa i obojętność
Nauczycielu, a czy tutaj też odbędzie się egzamin maturalny?
Jeśli zdobędę pierwsze miejsce, to czy będę sukcesem jako piosenkarz?
To wszystko fajne, ale chcę robić muzykę
Na razie pozwól mi robić to, co chcę
Poradź sobie z tym, poradź sobie z tym
24 godziny
Spal to, spal to
Świece zapalaj co chwila
Różne trudności zostawmy za sobą
Minął już rok, a my nadal żyjemy dzisiaj
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Znowu pociągasz za spust, bo czas płynie szybko
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Ja, ktoś kto tylko gonił marzenia, teraz rozpala ogień na scenie
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Zaczynamy!
Och, już jestem drugoklasistą, ach nie!
Migiem mkną czasu, go go
Uczyć się i bawić się równie intensywnie, tak
Rok jak cudownie minął, jakbyśmy się żegnali
Ale co teraz? Dlaczego zaczynam się martwić?
Prawdopodobnie będę mniej spał, ale tematem nauki będzie uczta
Kiedy czas na odpoczynek, nauczyciel mówi ciągle swoje dość irytujące gadanie
Egzamin maturalny musi być dobry!
Jakie egzaminy, jakie egzaminy
Nauczycielu, my też jesteśmy ludźmi. Zaakceptuj to, zaakceptuj
Może dziś pominąć wszystko i iść się pobawić z młodszymi kolegami
Może dziś pójdę do kawiarni internetowej, aby trochę nie spać
Poradź sobie z tym, poradź sobie z tym
24 godziny
Spal to, spal to
Świece zapalaj co chwila
Różne trudności zostawmy za sobą
Minął już rok, a my nadal żyjemy dzisiaj
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Znowu pociągasz za spust, bo czas płynie szybko
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Ja, ktoś kto tylko gonił marzenia, teraz rozpala ogień na scenie
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Zaczynamy!
Jeśli oceniłbym swoją drugą rocznicę jako rapera
Na szczęście poszedłem znośnie
Jestem ciągle początkującym
Pędzę naprzód i właśnie stałem się tylko drugoklasistą
Między ideałem a rzeczywistością
Nie przejmuję się zbytnio tym, co myślą inni, idę swoimi ścieżkami
Wszyscy starzy pyskujący, zapatrzeni w siebie, ustawią się przede mną
Gdy się obejrzę, jestem całkiem zmęczony
Zamknij się, teraz jestem drugoklasistą, to początek nowej ery
Schowaj się, bo każda myśl będzie jawna
Zarówno starsi, młodsi, jak i nauczyciele, wynoś się stąd
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Znowu pociągasz za spust, bo czas płynie szybko
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Migiem stajesz się już drugoklasistą
Ja, ktoś kto tylko gonił marzenia, teraz rozpala ogień na scenie
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Wciąż codziennie, bam bam bam bam
Zaczynamy!
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):