Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Caparezza
Caparezza - Vengo dalla Luna
Vengo dalla Luna
Tekst dodał(a): MyszkaMinnie
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): qbasek123
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): floraa
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
io vengo dalla luna
che il cielo vi attraversa
e trovo inopportuna la paura
per una cultura diversa
chi su di me riversa
la sua follia perversa
arriva al punto
che quando mi vede sterza
vuole mettermi sotto
'sto' signorotto
che si fa vanto del santo attaccato
sul cruscotto
non ha capito che sono disposto
a stare sotto
solamente quando fotto
"torna al tuo paese, sei diverso!"
impossibile, vengo dall'universo!
la rotta ho perso
che vuoi che ti dica
tu sei nato qui
perche' qui ti ha partorito una fica
in che saresti migliore
fammi il favore compare
qui non c'e' affare che tu
possa meritare
sei confinato
ma nel tuo stato mentale
io sono lunatico e pratico
dove cazzo mi pare!
io non sono nero
io non sono bianco
io non sono attivo
io non sono stanco
io non provengo da nazione alcuna
io, si
io vengo dalla luna
io non sono strano
io non sono pazzo
io non sono vero
io non sono falso
io non ti porto jella ne' fortuna
io, si
ti porto sulla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo vengo
ce l'hai con me
perche' ti fotto il lavoro
perche' ti fotto la macchina
o ti fotto la tipa sotto la luna?
cosa vuoi che sia poi
non e' colpa mia
se la tua donna di cognome fa
"pompilio" come "numa"
dici che sono brutto
che puzzo come un ratto
ma sei un coatto e soprattutto
non sei paul newman
non mi prende che di striscio
la tua fiction
io piscio sul tuo show
che fila liscio come il truman
ho nostalgia della
mia luna leggera ricordo una sera
le stelle di una bandiera ma era
una speranza era
una frontiera era
la primavera di una nuova era era
"stupido ti riempiamo di ninnoli
da subito in cambio del tuo stato
di libero suddito..."
no!!!
e' una proposta inopportuna!
tieniti la terra, uomo,
io voglio la luna!
io non sono nero
io non sono bianco
io non sono attivo
io non sono stanco
io non provengo da nazione alcuna
io si io vengo dalla luna
io non sono strano
io non sono pazzo
io non sono vero
io non sono falso
io non ti porto jella ne' fortuna
io si ti porto sulla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo vengo
non e' stato facile per me
trovarmi qui
ospite inatteso
peso indesiderato arreso
complici i satelliti che
riflettono un benessere artificiale
luna sotto la quale parlare d'amore
scaldati in casa davanti al tuo
televisore
la verita' nella tua mentalita'
e' che la fiction sia meglio
della vita reale
che invece imprevedibile e'
e non il frutto di
qualcosa gia' scritto
su un libro che hai gia' letto tutto
ma io io io no io io io
io vengo vengo dalla luna
io io vengo vengo dalla luna
io io vengo vengo dalla luna
io io vengo vengo vengo vengo
che il cielo vi attraversa
e trovo inopportuna la paura
per una cultura diversa
chi su di me riversa
la sua follia perversa
arriva al punto
che quando mi vede sterza
vuole mettermi sotto
'sto' signorotto
che si fa vanto del santo attaccato
sul cruscotto
non ha capito che sono disposto
a stare sotto
solamente quando fotto
"torna al tuo paese, sei diverso!"
impossibile, vengo dall'universo!
la rotta ho perso
che vuoi che ti dica
tu sei nato qui
perche' qui ti ha partorito una fica
in che saresti migliore
fammi il favore compare
qui non c'e' affare che tu
possa meritare
sei confinato
ma nel tuo stato mentale
io sono lunatico e pratico
dove cazzo mi pare!
io non sono nero
io non sono bianco
io non sono attivo
io non sono stanco
io non provengo da nazione alcuna
io, si
io vengo dalla luna
io non sono strano
io non sono pazzo
io non sono vero
io non sono falso
io non ti porto jella ne' fortuna
io, si
ti porto sulla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo vengo
ce l'hai con me
perche' ti fotto il lavoro
perche' ti fotto la macchina
o ti fotto la tipa sotto la luna?
cosa vuoi che sia poi
non e' colpa mia
se la tua donna di cognome fa
"pompilio" come "numa"
dici che sono brutto
che puzzo come un ratto
ma sei un coatto e soprattutto
non sei paul newman
non mi prende che di striscio
la tua fiction
io piscio sul tuo show
che fila liscio come il truman
ho nostalgia della
mia luna leggera ricordo una sera
le stelle di una bandiera ma era
una speranza era
una frontiera era
la primavera di una nuova era era
"stupido ti riempiamo di ninnoli
da subito in cambio del tuo stato
di libero suddito..."
no!!!
e' una proposta inopportuna!
tieniti la terra, uomo,
io voglio la luna!
io non sono nero
io non sono bianco
io non sono attivo
io non sono stanco
io non provengo da nazione alcuna
io si io vengo dalla luna
io non sono strano
io non sono pazzo
io non sono vero
io non sono falso
io non ti porto jella ne' fortuna
io si ti porto sulla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo dalla luna
io vengo vengo
non e' stato facile per me
trovarmi qui
ospite inatteso
peso indesiderato arreso
complici i satelliti che
riflettono un benessere artificiale
luna sotto la quale parlare d'amore
scaldati in casa davanti al tuo
televisore
la verita' nella tua mentalita'
e' che la fiction sia meglio
della vita reale
che invece imprevedibile e'
e non il frutto di
qualcosa gia' scritto
su un libro che hai gia' letto tutto
ma io io io no io io io
io vengo vengo dalla luna
io io vengo vengo dalla luna
io io vengo vengo dalla luna
io io vengo vengo vengo vengo
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczeniePochodzę z księżyca,
który przemierza niebo.
Uważam, że niewłaściwy jest strach,
z powodu innej kultury .
Który wylewa się na mnie.
Jego przewrotne szaleństwo,
dociera do punktu,
w którym jest kierowany gdy biegnie do mnie.
Chce umieścić mnie "pod",
ten "Panicz",
który jest dumny, ze "świętego" wiszącego
na desce rozdzielczej.
Nie zrozumiał, że jestem gotowy
by być "pod"
tylko, kiedy pieprzę!
"Wracaj do swojego kraju, jesteś inny!"
Niemożliwe, pochodzę ze wszechświata!
Zgubiłem drogę
chcesz mi powiedzieć?
Urodziłeś się tutaj
bo tu dała Ci początek cipa.
W której byłbyś lepszy.
Zrób mi przysługę wydaje się, że
tu nie ma takiej rzeczy,
na którą mógłbyś zasłużyć.
Jesteś ograniczony,
w swoim umyśle,
ja jestem uczuciowy
Gdzie tylko kurwa, zachcę!
nie jestem czarny
nie jestem biały
nie jestem aktywny
nie jestem zmęczony
nie pochodzę z żadnego kraju
tak, ja
pochodzę z księżyca
nie jestem dziwny
nie jestem szalony
nie jestem prawdziwy
nie jestem fałszywy
nie przynoszę Ci pecha ani szczęścia
tak, ja
zabiorę Ciebie na księżyc
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
ja pochodzę, pochodzę
Masz coś do mnie?
ponieważ podpieprzam Ci pracę,
ponieważ podpieprzam Ci samochód,
czy ponieważ pieprzę Twoją dziewczynę pod księżycem?
Jak to będzie wtedy?
To nie jest moja wina,
jeśli Twoja dziewczyna z nazwiska robi
"pompilio" jak"numa".
Mówisz, że jestem brzydki,
że śmierdzę jak szczur,
ale to Ty jesteś wieśniakiem i przede wszystkim,
nie jesteś Paul Newman!
nie będę się płaszczyć
to twoja fikcja
sikam na Twój show
gładki jak truman
Tęsknię do wieczorów gdy świecił mój księżyc
Były gwiazdy z pod flagi
była nadzieja
była granica
była wiosna nowej ery
"Głupcze, damy Ci wiele błyskotek
tylko zmień swój temat
na inny..."
nie!!!
to jest niewłaściwa propozycja!
trzymaj się ziemi, człowieku,
ja chcę księżyc!
nie jestem czarny
nie jestem biały
nie jestem aktywny
nie jestem zmęczony
nie pochodzę z żadnego kraju
tak, ja pochodzę z księżyca
nie jestem dziwny
nie jestem szalony
nie jestem prawdziwy
nie jestem fałszywy
nie przynoszę Ci pecha ani szczęścia
tak, ja zabiorę Ciebie na księżyc
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
ja pochodzę, pochodzę
To nie było dla mnie łatwe,
znaleźć się tu,
niespodziewany gość,
niechciany ładunek, poddany.
Wspólnicy i satelity, które,
odzwierciedlają sztuczny dobrobyt,
księżyc pod którym mówię o miłości,
Podgrzej się w domu przy
telewizorze,
najlepiej w Twoim umyśle
fikcja jest lepsza
od prawdziwego życia
ale jest nieobliczalna
i nie jest wynikiem
czegoś już napisanego
w książce, którą już przeczytałeś.
ale ja ja nie ja ja ja
ja pochodzę z księżyca
ja ja pochodzę pochodzę z księżyca
ja ja pochodzę pochodzę z księżyca
ja ja pochodzę pochodzę pochodzę pochodzę
który przemierza niebo.
Uważam, że niewłaściwy jest strach,
z powodu innej kultury .
Który wylewa się na mnie.
Jego przewrotne szaleństwo,
dociera do punktu,
w którym jest kierowany gdy biegnie do mnie.
Chce umieścić mnie "pod",
ten "Panicz",
który jest dumny, ze "świętego" wiszącego
na desce rozdzielczej.
Nie zrozumiał, że jestem gotowy
by być "pod"
tylko, kiedy pieprzę!
"Wracaj do swojego kraju, jesteś inny!"
Niemożliwe, pochodzę ze wszechświata!
Zgubiłem drogę
chcesz mi powiedzieć?
Urodziłeś się tutaj
bo tu dała Ci początek cipa.
W której byłbyś lepszy.
Zrób mi przysługę wydaje się, że
tu nie ma takiej rzeczy,
na którą mógłbyś zasłużyć.
Jesteś ograniczony,
w swoim umyśle,
ja jestem uczuciowy
Gdzie tylko kurwa, zachcę!
nie jestem czarny
nie jestem biały
nie jestem aktywny
nie jestem zmęczony
nie pochodzę z żadnego kraju
tak, ja
pochodzę z księżyca
nie jestem dziwny
nie jestem szalony
nie jestem prawdziwy
nie jestem fałszywy
nie przynoszę Ci pecha ani szczęścia
tak, ja
zabiorę Ciebie na księżyc
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
ja pochodzę, pochodzę
Masz coś do mnie?
ponieważ podpieprzam Ci pracę,
ponieważ podpieprzam Ci samochód,
czy ponieważ pieprzę Twoją dziewczynę pod księżycem?
Jak to będzie wtedy?
To nie jest moja wina,
jeśli Twoja dziewczyna z nazwiska robi
"pompilio" jak"numa".
Mówisz, że jestem brzydki,
że śmierdzę jak szczur,
ale to Ty jesteś wieśniakiem i przede wszystkim,
nie jesteś Paul Newman!
nie będę się płaszczyć
to twoja fikcja
sikam na Twój show
gładki jak truman
Tęsknię do wieczorów gdy świecił mój księżyc
Były gwiazdy z pod flagi
była nadzieja
była granica
była wiosna nowej ery
"Głupcze, damy Ci wiele błyskotek
tylko zmień swój temat
na inny..."
nie!!!
to jest niewłaściwa propozycja!
trzymaj się ziemi, człowieku,
ja chcę księżyc!
nie jestem czarny
nie jestem biały
nie jestem aktywny
nie jestem zmęczony
nie pochodzę z żadnego kraju
tak, ja pochodzę z księżyca
nie jestem dziwny
nie jestem szalony
nie jestem prawdziwy
nie jestem fałszywy
nie przynoszę Ci pecha ani szczęścia
tak, ja zabiorę Ciebie na księżyc
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
pochodzę z księżyca
ja pochodzę, pochodzę
To nie było dla mnie łatwe,
znaleźć się tu,
niespodziewany gość,
niechciany ładunek, poddany.
Wspólnicy i satelity, które,
odzwierciedlają sztuczny dobrobyt,
księżyc pod którym mówię o miłości,
Podgrzej się w domu przy
telewizorze,
najlepiej w Twoim umyśle
fikcja jest lepsza
od prawdziwego życia
ale jest nieobliczalna
i nie jest wynikiem
czegoś już napisanego
w książce, którą już przeczytałeś.
ale ja ja nie ja ja ja
ja pochodzę z księżyca
ja ja pochodzę pochodzę z księżyca
ja ja pochodzę pochodzę z księżyca
ja ja pochodzę pochodzę pochodzę pochodzę
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):