Carlos Vives - El mar de sus ojos

Ona jest właścicielką mojego bycia
Tą, która powoduje, że dostaję gęsiej skórki
I jednym pocałunkiem
Mogę oszaleć

Ona jest czystą kobietą
Stuprocentową zmysłowością
Ona wie, że swoim spojrzeniem
Kładzie mnie u swoich stóp

Żyję w świecie jej ust
Szukam plaży jej pocałunków
Jestem ptakiem, który lata blisko jej bioder
I wraca na to samo miejsce

Ona sprawia, że żegluję w morzu jej oczu
A ja chcę tylko zacumować przy jej czerwonych ustach
Chcę tylko rozbić się blisko jej uśmiechu
Ona jest moim portem i moim morzem, moim żaglowcem i moją bryzą

Wiem, że chcesz mnie pocałować, ja też chcę cię pocałować
Jak we wszystkim, proszę, idźmy krok po kroku
W stroju czy w mini, jestem prawdziwą damą
Chodzi o styl, nie o seks, to zmysłowość

Jeśli będziesz ze mną, chcę żebyś to zrozumiał
Jeśli mnie szanujesz, jesteśmy dwójką, która się szanuje
Między nami już nikt nie rządzi
Kocham cię jak morze, nieskończone, ogromne

Na każdym kroku zaczynam rozumieć
Dlaczego ona jest moja i ja jestem dla jej skóry
Ma mnie w swoich dłoniach, to coś nadludzkiego
Sprawia, że umieram i odradzam się

Ona sprawia, że żegluję w morzu jej oczu
A ja chcę tylko zacumować przy jej czerwonych ustach
Chcę tylko rozbić się blisko jej uśmiechu
Ona jest moim portem i moim morzem, moim żaglowcem i moją bryzą

Zasługuje na wszystko, ona jest czystą kobietą
Z tymi czerwonymi ustami, które mnie oszaleją
Królowa zamku, jest tylko dla jednego rycerza
Chciałbym ją zabrać po całym świecie

Pocałunek w policzek, potem drugi w rękę
Daj mi znać mulatko, a kiedy chcesz, zatańczymy
Boskie spojrzenie, jak dobrze się łączymy
Bycie z tobą to coś nadludzkiego, tak, tak

Żyję w świecie jej ust
Szukam plaży jej pocałunków
Jestem ptakiem, który lata blisko jej bioder
I wraca na to samo miejsce

Ona sprawia, że żegluję w morzu jej oczu
A ja chcę tylko zacumować przy jej czerwonych ustach
Chcę tylko rozbić się blisko jej uśmiechu
Ona jest moim portem i moim morzem, moim żaglowcem i moją bryzą

Ona sprawia, że żegluję...