Cezik - Serialowy Burdel

Jak "Pory roku" Vivaldiego
Zmienia się światło w twoich oczach
Powiedz mi życie coś miłego
Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć.

Życie , życie jest nowelą
Raz przyjazną a raz wrogą
Czasem chcesz się pożalić,
ale nie masz do kogo.

Na dobre i na złe
znajdę wreszcie,
czy tego chcę, czy nie,
moje szczęście.
Na dobre i na złe
czyste miejsce,
tam, gdzie czeka na mnie syf.

B - jak burdel, wiele imion ma
B - jak burdel, niepozorny tak
B - jak burdel, chodzi drogą swą,
gdy go mijasz, czemu wtedy odwracasz wzrok.

By brudne sprawy znikneły gdzieś
niech twoje ręce rozwiążą je
brudne sprawy.

Na Wspólnej znajdziemy to miejsce gdzie czystość,
wiara, nadzieja na przyszłość.
Na Wspólnej znajdziemy to miejsce gdzie znowu
wszystko porządek swój ma.


Deszcze niespokojne
potargały szkła,
a my na tej wojnie
ładnych parę lat.

Z jednej tkaniny
Wszyscy jesteśmy,
Co się wyciera,
Strzępi przez lata,
Lecz jeśli chcemy,
te wszystkie dziury
Miłością da się
Załatać.

(Pa pa pa, pa pa pa) (Pa pa pa, pa pa pa) To jest właśnie Kiepskich świat.
(Pa pa pa, pa pa pa) Kiepskich życie, Kiepskich świat.

Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień,
już bliżej jest niż dalej, o tym wiesz.
Czterdzieści lat minęło, odeszło w cień,
i nigdy już nie wróci, rób, co chcesz.

A gdy cię syf pogania, za drzwi wyrzucaj drania,
i masz czterdzieści nowych, i masz czterdzieści czystych,
i masz czterdzieści nowych lat.