Ch.Z Unikat - Muszę Przetrwać

muszę przetrwać przetrwać to wszystko
żyje szybko a przeznaczenie to kurwisko
jak Cassius Clay walczę dnia każdego
by odnaleźć w końcu swoje alter-ego
szukam szczęścia tylko czym jest szczęście
czy to jakaś kurwa zruchana na mieście
a może to sto złoty znalezione na ulicy
albo kilku gości na których możesz liczyć
sam ustalasz swój wyznacznik szczęścia
możesz liczyć na farcik lub uważać na potknięcia
ucz się na błędach i wyciągaj wnioski
bo to one dają mądrość nie przeczytane książki
muszę przetrwać gdy los jak terrorysta
będę walczył o pasje jak oni za islam
walcz o przyszłość przeszłość oddziel kreską
i pamiętaj honoru nie odkupisz w Tesco



nie łatwo się żyje zresztą sam wiesz jak jest
przyciągam kłopoty jak bym wjebał magnes
uważaj czego pragniesz bo może się spełnić
wiem co mówię bo tyle chciałbym zmienić
ominąć kłopoty i paru kurew nie spotkać
wszystkich kumpli z wiezienia wydostać
ojciec nie umarł by na raka ja nie miałbym pecha
do ekscytacji w nieodpowiednich kobietach
temat rzeka ale czasu nie cofnę
po prostu to by było zbyt proste
tyle chciałbym zmienić choć uczyłem się na błędach
ale pewnych rzeczy nie chce już pamiętać
muszę przetrwać bo poddaj się słabi
przecież mogłem się poddać i pierdolnąć drzwiami
coraz ciężej się żyje bo problemów więcej
sam już nie wiem czym jest kurwa szczęście


otwieram oczy i smutek ogrania
czuje ten syf a nawet jego nadmiar
zgubiłem uczucia ale ból czuje
czas leczy rany czy się oszukuje
czas nas zmienia dziś już inni ludzie
marzenia jak zwykle pierdolnęły w gruzie
zaufanie co to jest wogóle
przyjaźń je wyraża czy weryfikuje
ulica wychowała tego kurwa nie zmienię
a swoich przyjaciół poznałem w biedzie
i nie raz podali łapę gdy leżałem na glebie
nie życzę nikomu przestać wierzyć w siebie
lojalność i braterstwo choć to tylko słowa
wierze w nie bardziej niż Ty wierzysz w boga
i muszę przetrwać chwile gdy los znów odbiera
kuźnią charakteru wszystkie niepowodzenia