Teksty piosenek > C > Chada > Od apelu do apelu
2 529 400 tekstów, 31 702 poszukiwanych i 206 oczekujących

Chada - Od apelu do apelu

Od apelu do apelu

Od apelu do apelu

Tekst dodał(a): nanicris Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): superrr098 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Tu, gdzie kryminalny syf, witam cię przyjacielu
Tu życie wciąż płynie od apelu do apelu
Przeliteruj ZK, potem napisz do matki
Jesteś kot, to z pewnością trafisz do izolatki
Społeczeństwo by chciało, żebym został stracony
Jestem kurwa skazany, ale nie potępiony
Anioł Stróż się zagapił, ktoś napisał anonim
Teraz kreślę te kartki, bo nie mogę zadzwonić
Nigdy jak ten niewolnik, nie zamierzam stać w cieniu
W sumie wolny to pozostanę nawet w więzieniu
Mówi Chada, ten typek, który dźwiga to brzemię
Już od dziecka po brzegi wypełniony wkurwieniem
Nie jest bratku, jak w domu, choć powietrze to samo
Ale musisz tym trwać, bo cię kurwa skazano
Szósta rano ten dzwonek i pobudka na apel
Jest jak jest, gad otwiera klapę i krzyczy ,,Spacer’’

Ja wciąż oddycham, na życie mam apetyt
Powietrze tu nie pachnie mi zapachem kobiety
Poczuj ten klimat, to skurwiały kryminał
Tu czas przeważnie liczysz w latach nie w godzinach x2

Do góry głowa, będzie dobrze ziomek
Najgorzej mają ci z biletem w jedną stronę
Wyobraź sobie, że nie wszystko stracone
Nadejdzie jeszcze czas i usłyszysz ten dzwonek
Zegarek śpi, w miejscu stoją wskazówki
Jedyne zdjęcie z tych wakacji, zdjęcie do celówki
Każdy dzień jak poniedziałek, dawno rzucone kości
To czas by podsumować życie na wolności
Na burcie, po prawicy, mam nagą ligę mistrzyń
Sam powiedz, ile dał byś chociaż za jakiś striptiz
Widzę wokoło ten ból na ludzkich twarzach
A listy znaczą więcej, niż sobie wyobrażasz
Poznałem w życiu ból, wiem jak smakuje karcer
Zamiast patrzeć przez mur, lepiej patrzeć przez palce (przez palce)
Przelicz zyski i straty, zanim cień na to życie rzucą stalowe kraty

Ja wciąż oddycham, na życie mam apetyt
Powietrze tu nie pachnie mi zapachem kobiety
Poczuj ten klimat, to skurwiały kryminał
Tu czas przeważnie liczysz w latach nie w godzinach x2

Tutaj marzenia płoną i zostaje sam popiół
Na wieki wieków amen, szacunek do tych bloków
Teraz siedzisz w tej celi, no i błądzisz myślami
To dla wszystkich złodziei z grubymi wyrokami
Chwile nie są tu miłe, ale trzymaj się ziomuś
Wśród lamperii, tak bladych jak te kwiaty tytoniu
Gdybym wiedział, co będzie, to bym wtedy się cofnął
Dziś różaniec mi mówi żebym w końcu się ocknął
Własne echo znów słyszę, gorzka robi się ślina
Jak po prochach, co dają ten eteryczny klimat
Znowu liczyć zaczynam, nie zrozumiesz mnie bracie
Masz tu słowa kreślone przy tym drewnianym blacie
Już zamknięty z wyboru, który bluzga wersami
Ciągle z życiem skłócony i skuty kajdanami
Ja tu z wami człowieku wciąż z tą samą nadzieją
Tu marzenia, choć pachną z czasem szybko wietrzeją

Ja wciąż oddycham, na życie mam apetyt
Powietrze tu nie pachnie mi zapachem kobiety
Poczuj ten klimat, to skurwiały kryminał
Tu czas przeważnie liczysz w latach nie w godzinach x2

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie przez AI:

Pokaż tłumaczenie
Here, where the criminal muck is, I welcome you, my friend
Here life still flows from roll call to roll call
Spell out ZK, then write to your mother
You're a rookie, so you're sure to end up in isolation
Society would like me to be executed
I'm damn sentenced, but not condemned
Guardian Angel was distracted, someone wrote an anonymous letter
Now I'm writing these pages, because I can't make a call
Never like that slave, I don't intend to stand in the shadows
I'll remain free in essence, even in prison
It's Chada speaking, the guy who bears this burden
Since childhood filled to the brim with rage
It's not like home, though the air is the same
But you have to endure, because you've been damned sentenced
Six in the morning that bell and wake-up for roll call
It is what it is, the guard opens the hatch and yells "Walk"

I still breathe, I have an appetite for life
The air here doesn't smell like a woman
Feel this vibe, it's a damned prison
Here time is mostly measured in years, not hours x2

Hold your head up, it will be fine man
Those who have a one-way ticket have it the worst
Imagine that not everything is lost
The time will come and you'll hear that bell
The clock sleeps, the hands stand still
The only photo from these holidays, the cell photo
Every day is like Monday, the dice were thrown long ago
It's time to sum up life in freedom
On the deck, to my right, I have a naked champions league
Just tell me, how much would you give even for some striptease
I see around this pain on people’s faces
And letters mean more than you imagine
I've met pain in life, I know what solitary tastes like
Instead of looking through the wall, better to look through fingers (through fingers)
Calculate profits and losses before steel bars cast a shadow on this life

I still breathe, I have an appetite for life
The air here doesn't smell like a woman
Feel this vibe, it's a damned prison
Here time is mostly measured in years, not hours x2

Here dreams burn and only ashes remain
Forever and ever amen, respect for these blocks
Now you sit in this cell, and you wander with your thoughts
This is for all thieves with heavy sentences
The moments here are not pleasant, but hang in there buddy
Among paneling, as pale as those tobacco flowers
If I'd known what would happen, I'd have gone back then
Today, the rosary tells me to finally wake up
I hear my own echo again, saliva turns bitter
Like after the pills that give this etheric mood
I start counting again, you won't understand me brother
Here you have words written at this wooden table
Already imprisoned by the choice that curses with verses
Constantly at odds with life and shackled in chains
I'm here with you, man, still with the same hope
Here dreams, though they smell, quickly dissipate with time

I still breathe, I have an appetite for life
The air here doesn't smell like a woman
Feel this vibe, it's a damned prison
Here time is mostly measured in years, not hours x2
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję Popraw lub Zgłoś

Historia edycji tłumaczenia

Tekst:

Chada

Edytuj metrykę
Muzyka (producent):

DNA

Wykonanie oryginalne:

Tomasz Chada

Płyty:

WGW (Wiara Gwarancją Wygranej)

Komentarze (10):

marcin1999152 25.04.2014, 20:38
(0)
Moją pierwszą piosenką jaką zaśpiewałem w życiu bez muzyki była to ta piosenka. Nigdy nie zapomnę też koncertu na którym byłem kilka lat i między innymi był właśnie zespół Chada. A co do piosenki jest ZAJEBISTA♥♥♥♥♥♥♥♥♥

MCkacper5 10.05.2012, 22:45
(-1)
fajna nutka

adas100223 23.03.2012, 12:38
(-1)
GIT SPK : DPOZDRO

kostek710 29.02.2012, 22:20
(-1)
no wlasnie sluchalem nuty i czytalem tekst i edytowalem to "gad otwiera KLAPE"

czarekpro1 12.12.2011, 10:43
(-1)
chcecie wiedziec to " Gad otwiera klate i krzyczy spacer" !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Klaudyna23304 19.11.2011, 10:34
(-1)
Od Apelu do Apelu ♥

EneeQ 20.10.2011, 16:46
(-1)
"Gad otwiera klatkę i krzyczy spacer" jak już .

kulka16 21.06.2011, 15:33
(-1)
pojazd :D :*****

kruzo 31.05.2011, 22:42
(-1)
Jak coś to " Gad otwiera klapę i krzyczy SPACER !! "

Ignoraance 29.05.2011, 16:10
(-1)
Zajebiste :-)

tekstowo.pl
2 529 400 tekstów, 31 702 poszukiwanych i 206 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności