Tekst piosenki:
Chada:
Odstaw wódkę
Zgaś szluga, wszyscy dawno już poszli
Ty zostałeś,
Wciąż za plecami słyszysz dorośnij
Możliwości masz wiele
Czas się bracie ogarnąć
Spojrzeć w lustro i wziąć za siebie odpowiedzialność
Nic za darmo tu nie ma
Lecz nie wszystko stracone
Jak nie dziś, no to kiedy to jest właściwy moment
Powiedz głośno – to koniec!
I pożegnaj się z wódką
Chyba nie chcesz jak tamci na zawsze tutaj utknąć
Całe życie na ławce, dobrze wiesz, że to chore
Twój scenariusz, sam w końcu jesteś jego autorem
Powiedz biorę się za to i porzucam to bagno
No bo czas na wymówki, to już skończył się dawno
Trzeba z prawdą się zmierzyć no i wiele poświecić
Musisz żyć jakbyś właśnie teraz uniknął śmierci
Miej w pamięci te słowa
Zacznij na nowo żyć
Trzymam kciuki
Tylko najlepiej zrób to już dziś
Peja:
Rozećpany, przegrany, przyczajony, wygrzany
Na przyszłości brak skazany
Poddał się jeszcze przed gongiem
Nie stanął do walki nie rozstawał się z bogiem
Każdy zna taką historie ja do moich braci gadam
Którzy samodzielnie nie potrafią wyrwać się ze stada
Dobra rada nic poza tym nic nie mogę Ci rozkazać
[Peja lubi dużo gadać]
Też nie prawi Ci morałów
Ja do przodu pomału z oczu znikają komple
Horyzont coraz szerszy, ale serce boli smutne
Opowieści, nie chcę ich bez końca trawić
Gdybyś mógł się poprawić kilka błędów naprawić
Jedź z nami na koncert, stały motyw brak funduszy
Mnie to ruszy rzucam hasło żarcie przejazd masz ode mnie
Zrobię dużo byś na moment nie egzystował w piekle
Gdzie krew, wycie syren plus trzy desperacja
Beznadziejna sytuacja, co dzień psy wegetacja
Dobrze znam tego uroki, lecz poznałem też smak życia
Nie tylko w kamienicach, bramach, klatkach i piwnicach
I nie tylko na prześwitach i nie tylko na ulicach bo nie jedna granica
W pasku mam kilka pieczątek
Życie jest za krótkie a to dopiero początek
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):